Takich świąt jeszcze nie miał. "Bardzo mi przykro"
Sławomir i jego żona Kajra byli ostatnio gośćmi w programie "Onet Rano". Wyjawili między innymi, jak spędzą w tym roku święta Bożego Narodzenia. Będą one inne niż zazwyczaj.
03.12.2020 | aktual.: 02.03.2022 17:19
Sławomir i Kajra to jedno z najbardziej rozchwytywanych małżeństw w polskim show-biznesie. Ich hity nuci spora część Polaków. Przy okazji wciąż zachowują się jak nowożeńcy, którzy świata poza sobą nie widzą, co ma niemały wpływ na ich popularność. Jednak ostatnie miesiące są dla nich wyjątkowo ciężkie. To oczywiście z powodu pandemii koronawirusa, który w szczególności dała się we znaki muzykom.
„Wczoraj spotkaliśmy się z naszym gitarzystą i tak nam było przykro, że właściwie od roku nie byliśmy na koncercie, nie mamy kontaktu z publicznością. Dzięki temu był czas na nagranie płyty, ale kontaktujemy się głównie online. Czekamy na ten moment, kiedy będziemy mogli wrócić do koncertów” – powiedział Sławomir „Onet Rano”.
Brak możliwości koncertowania to niejedyny problem, który trapi małżeństwo. Przyznali, że w tym roku święta Bożego Narodzenia nie będą wyglądały tak, jakby chcieli. Postanowili dostosować się do zaleceń rządu, więc spędzą święta w wąskim gronie. "Bardzo mi przykro, bo nie będzie mojej teściowej na święta" – powiedział muzyk. "Od marca się izoluje, również od nas, ale to ze względu na bezpieczeństwo" – dodało małżeństwo.
Para spędzi święta ze swoim synem i być może dziadkami. "Zmieścimy się w tej słynnej piątce" – powiedzieli. Teraz Sławomirowi i jego żonie pozostaje czekać aż sytuacja z koronawirusem się poprawi i rząd odblokuje kulturę. Szanse na to mogą pojawić się dopiero w nowym roku.