Zaskoczyła rodzinę
Decyzją o tym, że chce zostać aktorką zaskoczyła wszystkich. Mama widziała w niej prawniczkę, tata – wojskowy nawet nie spodziewał się, że córka może brać pod uwagę taki zawód.
- Aktorką zostałam przez babcię Zosię, która sama marzyła o tym, by grać w teatrze albo w kinie. Ale prababcia powiedziała, że swojej córki na stracenie nie puści – tak wtedy myślano o zawodzie aktorki. Gdy powiedziałam rodzicom, że zdałam egzaminy do szkoły aktorskiej, tata nie wierzył, a mama doznała szoku. Oczywiście – gdy ochłonęła – była ze mnie dumna. Miała świadomość, ile osób próbuje, a ile się dostaje – wspominała na łamach magazynu "Skarb".