Tak wygląda brzuch Lary Gessler po dwóch ciążach. Zdradziła swój patent

Lara Gessler jest mamą Neny i Bernarda. W obu ciążach miała gruntownie przemyślaną strategię na połóg i powrót do "normalności". Efekt widać właśnie na opublikowanej przez nią fotce.

Lara Gessler jest mamą dwojga dzieci
Lara Gessler jest mamą dwojga dzieci
Źródło zdjęć: © AKPA

04.03.2023 | aktual.: 04.03.2023 22:15

Kiedy Lara Gessler nosiła pod sercem swoje dzieci, myślała przede wszystkim o zainwestowaniu w wiedzę i fizjoterapeutkę, a nie luksusową klinikę położniczą. Priorytetem dla niej był poród naturalny.

- Po prostu ciało szybciej się w tym przypadku regeneruje, stajemy się sprawniejsze. Tak nas stworzono, to naturalny element cyklu życia. A ból? Też jest jego częścią - stwierdziła w rozmowie z "Women's Health".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Poza tym Gessler uczyła się swojego, gwałtownie zmieniającego się ciała oraz ćwiczeń, które przy samym porodzie pozwalają zminimalizować ryzyko wszelkich pęknięć i nacięć.

Po porodach znana cukierniczka nie poddawała się panującej ostatnio wśród celebrytek modzie, aby w ciągu miesiąca osiągnąć płaski brzuch.

- To absurdalny wyścig zbrojeń - skomentowała krótko.

Gessler włączyła swój wewnętrzny bieg "na luz". W każdym z dwóch połogów miała dziki apetyt na słodycze i folgowała sobie, chociaż dzieliła je na kilka małych porcji w ciągu dnia. Aktywność fizyczną rozkręcała stopniowo przez kolejne miesiące: od spacerów, przez gimnastykę, po bardziej intensywny trening.

- Ćwiczyłam regularnie jeszcze zanim myślałam o macierzyństwie. Dzięki temu moje ciało zachowuje zbawienną, szczególnie po porodzie, pamięć mięśni. Wystarczy, że ćwiczę nawet lajtowo, a tłuszcz od razu zamieniany jest w mięśnie - stwierdziła podczas rozmowy z użytkownikami w swoich mediach społecznościowych.

A to Lara Gessler pół roku po urodzeniu Bernarda:

Lara Gessler pół roku po porodzie
Lara Gessler pół roku po porodzie© Instagram, Lara Gessler

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" znęcamy się nad ofertą SkyShowtime (ale chwalimy "Yellowstone"), podziwiamy Brendana Frasera w "Wielorybie" i nabijamy się z polskich propozycji na Eurowizję. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (14)