Tajemnica tatuażu Igora z "Love Island" wyjaśniona. Kto by się spodziewał!
Nowy uczestnik "Love Island. Wyspa miłości" ma kilka tatuaży. Uwagę zwraca szczególnie jeden. Kryje się za nim niesamowita historia!
04.09.2020 22:55
Igor to nowy uczestnik programu "Love Island. Wyspa miłości", której 2. edycja przed chwilą wystartowała. 22-latek pojawił się na wyspie we czwartek i już zdążył sporo namieszać.
Chłopak momentalnie wzbudził zainteresowanie wyspiarek, także już tych zajętych. I trudno się dziwić, bo Igor jest przystojnym, dobrze zbudowanym blondynem.
Uwagę wzbudzają też jego liczne tatuaże, jak choćby data "1976" znajdująca się poniżej pępka. Okazuje się, że w tym roku urodzili się rodzice Igora.
Ale to niejedyny tatuaż zdobiący ciało chłopaka. O wiele bardziej intrygujący jest wzór, który Igor ma na prawym przedramieniu.
Na pierwszy rzut oka to czaszka. Nic oryginalnego? Błąd. Przy dokładniejszym spojrzeniu okazuje się, że to fragment jednego z najsłynniejszych zdjęć XX wieku.
W 1951 r. słynny amerykański portrecista łotewskiego pochodzenia Philippe Halsman sfotografował Salvadora Dalego. Oprócz legendarnego surrealisty na zdjęciu znalazło się 7 nagich kobiet, które zostały ułożone tak, aby do złudzenia przypominały część ludzkiego szkieletu.
Słynne zdjęcie nosi tytuł "In Voluptas Mors" pojawiło się też na jednym z najbardziej znanych plakatów w historii kina. Mowa o afiszu promującym "Milczenie owiec" Jonathana Demme z 1991 r.
Przedstawia on kobiecą twarz, na której ustach znajduje się ćma o charakterystycznym wzorze na tułowiu. Ten sam owad zostaje znaleziony wewnątrz ciała jednej z ofiar filmowego mordercy.
Ćma zmierzchnica trupia główka (łac. Acherontia atropos) zawdzięcza swoją nazwę wzorowi przypominającemu ludzką czaszkę. Jednak ta z plakatu to nic innego jak właśnie fragment kultowego zdjęcia Philippe'a Halsmana. Podobno w zamierzeniu autora plakatu 7 kobiet ma symbolizować wszystkie ofiary psychopatycznego Buffalo Billa.
Dobrze więc wiedzieć, że Igor z "Love Island. Wyspa miłości" jest koneserem sztuki, ale i popkultury. Drogie panie, nie ma się co namyślać, lepszej partii ze świecą szukać.