"Tajemnica Sagali": Grzegorz Ruda był dziecięcą gwiazdą. Dziś trudno go poznać
[GALERIA]
Grzegorz Ruda miał 11 lat, gdy zagrał jedną z głównych ról w serialu "Tajemnica Sagali". 23 lata później powrócił do TVP - tym razem jako gość "Pytania na śniadanie", gdzie razem z serialową koleżanką Marią Niklińską opowiadał o kulisach pamiętnej produkcji. "Tajemnica Sagali" uczyniła z Rudy gwiazdę młodego pokolenia i utorowała drogę do kolejnych projektów. Dziecięcy aktor nie związał się jednak z show-biznesem.
Ruda ma na swoim koncie ponad 20 filmów, seriali i spektakli telewizyjnych. W "Pytaniu na śniadanie" wspomniał, że chciałby nadal grać, ale dziś zajmuje się czymś zupełnie innym.
Jak dziś wygląda? Co robił po "Tajemnicy Sagali" i w jaki sposób dziś zarabia na życie?
Kryzys na planie
Grzegorz Ruda przyjął zaproszenie do weekendowego wydania "Pytania na śniadanie", gdzie rozmawiano o pamiętnym serialu "Tajemnica Sagali" z 1996 r. Były aktor pojawił się razem z Marią Niklińską, córką Jolanty Fajkowskiej, która w przeciwieństwie do Rudy nadal obraca się w show-biznesie.
Ruda wspominał, że na planie "Tajemnicy Sagali" miał 11 lat i choć była to wielka przygoda i zabawa, to nie brakowało trudnych chwil.
- Serial był kręcony przez 4 miesiące, praktycznie 6 dni w tygodniu – mówił Ruda. I nie ukrywał, że po kilku tygodniach nadszedł kryzys, gdy "zabawa przestała być zabawą".
Pokonał 2 tys. konkurentów
Przed rolą Kuby w "Tajemnicy Sagali" Ruda zagrał w kilku innych produkcjach. Ale to właśnie polsko-niemiecka koprodukcja w reżyserii Jerzego Łukaszewicza uczyniła z niego gwiazdę.
Ruda miał pokonać w castingu 2 tys. innych chłopców. Początkowo nie czuł ciężaru sławy. Po emisji doznał jednak szoku, gdy zaczęto go zapraszać do szkół, gdzie musiał opowiadać o kulisach produkcji.
Tak dziś wygląda
Po "Tajemnicy Sagali" wystąpił m.in. w serialach "Trzy szalone zera", "Sukces", "Słoneczna włócznia". Jednak im był starszy, tym coraz rzadziej pojawiał się na ekranie. Grywał epizody w "Tygrysach Europy", "Plebanii", "Na Wspólnej".
Na dłużej zahaczył się w "Pensjonacie pod różą", ale było to w 2005 r. Ostatni raz mignął w telewizji w "Dziewczynach ze Lwowa" w 2015 r.
Co dziś porabia?
- Jestem taksówkarzem w Warszawie – wyznał Ruda w śniadaniówce TVP. Przyznaje, że pasażerowie rzadko poznają w nim dziecięcą gwiazdę. Zapytany jednak o plany na przyszłość nie ukrywał, że chciałby jeszcze wrócić do aktorstwa.