Emerytury to przykry temat dla przytłaczającej większości polskich seniorów, na których egzystencji cieniem położyły się jeszcze inflacja i makabryczne podwyżki cen energii. Zapytana o to uczestniczka show "Sanatorium miłości" nie szczędziła "ciepłych" słów pod adresem rządu PiS. Ciężko się to czyta.
Pani Wiesława z Białegostoku po pierwszym odcinku nowej serii "Sanatorium miłości" wydaje się być najbardziej charakterną uczestniczką. Seniorka na samym wstępie zaznaczyła, że bardzo chce schudnąć. Osiągnęła swój cel.
W "Sanatorium miłości" dała się poznać jako osoba, dla której metryka nie ma żadnego znaczenia. Wiesia czerpie z życia pełnymi garściami i świetnie się przy tym bawi. Nas nie dziwi jej strój. A was?
Wiesława wzięła udział w programie "Sanatorium miłości". Niestety, wybranek, którego darzyła wielką sympatią, Cezarego Mocka, zmarł. Jak się okazuje, Wiesia nie załamała się i wciąż liczy na miłość.
W ostatnim wydaniu "Pytania na śniadanie" nie brakowało emocji. Prowadząca "Sanatorium miłości" i Wiesława Kwiatek wspominały Cezarego. Ponadto wiadomo, jak pożegna go TVP.
Śmierć Cezarego Mocka wstrząsnęła kuracjuszami "Sanatorium miłości". Refeleksjami po jego odejściu podzieliła się z Wirtualną Polską Wiesława Kwiatek, którą z Cezarym łączyła wyjątkowa więź.
Internauci doszukali się dowodów, które mówią, że ulubienica widzów, Wiesia, jest opłaconą aktorką. Ponoć brała udział w innym show konkurencyjnej stacji. TVP tłumaczy.
Od pierwszego odcinka "Sanatorium miłości" została ulubienicą widzów. Okazuje się, że Wiesia idzie z duchem czasu i korzysta z mediów społecznościowych. Spójrzcie tylko na zdjęcia z wakacji na jej instagramowym profilu.
Program TVP o emerytach szukających miłości, w mgnieniu oka stał się hitem. Internauci węszą spisek i twierdzą, że ulubienica widzów, Wiesia, jest opłaconą aktorką. Ponoć brała udział w innym show konkurencyjnej stacji.
Do tej pory nie miała szczęścia w miłości. Wszystko ma się zmienić po udziale w programie "Sanatorium miłości". Już teraz zdradziła, że jeden z uczestników wpadł jej w oko.