W czwartkowych (30.09) "Milionerach" pan Przemek kontynuował grę z 10 tys. zł. na koncie. Szybko poradził sobie z kolejnymi pytaniami, aż doszedł do poziomu 125 tys. zł. Pytanie o książkę z dzieciństwa sprawiło mu sporo problemów, a gdy zaczął się głośno zastanawiać nad odpowiedzią, nikt w studiu nie mógł powstrzymać się od śmiechu.