Majewski rozczarował
Na nowe "dziecko" Majewskiego czekaliśmy od miesięcy. Spodziewaliśmy się po nim czegoś odkrywczego, świeżego i zabawnego. Pierwszy odcinek "Szymon na żywo" nie spełnił naszych oczekiwań, które wbrew pozorom, wcale nie są mocno wygórowane! Program rozrywkowy ma być po prostu śmieszny i choć na chwilę przenieść widzów w inny wymiar. A to się nie udało.