[
]( http://www.fakt.pl )
Telewizja rządzi się swoimi prawami. *Szymon Majewski (45 l.) przez kilka lat cieszył się ogromną sympatią widzów. Ale te czasy już chyba nie wrócą.*
Wyniki oglądalności jego ostatniego programu „Szymon na żywo” nie zadowoliły włodarzy TVN. Jak dowiedział się Fakt, stacja zrezygnowała z show, a jego gospodarz powoli rozgląda się za nową pracą...
Nie pomogły ani wielkie gwiazdy, które gościły na kanapie u showmana, ani odważne prowokacje. Widzowie coraz rzadziej oglądali Majewskiego. – Producent otwarcie powiedział nam, żebyśmy rozglądali się za inną robotą – zdradza Faktowi osoba pracująca przy programie. Sam Szymon też postanowił zadbać o swoją przyszłość. Jak udało nam się ustalić, Majewski zaczął już prowadzić rozmowy z telewizją publiczną.
Upadek prezentera zaczął się, gdy w 2011 roku TVN zdjął jego program „Szymon Majewski Show”, a jego miejsce zajął „HD w 3D”, gdzie Szymon był w cieniu, a pierwsze skrzypce grał Bilguun Ariunbataar (26 l.).
Plotkowano, że była to kara dla showmana za to, że wziął udział w kampanii jednego z banków, o czym nie uprzedził swoich szefów. Ponoć od tamtego czasu jego stosunki ze stacją nie są najlepsze.
Majewski otrzymał jednak ostatnią szansę i po jednym sezonie „HDw3D” powrócił na ekrany z programem na żywo. Niestety cieszył się on jeszcze mniejszą popularnością niż „Szymon Majewski Show”. Wyrok zapadł. Czy prezenter wypłynie gdzieś poza TVN? Czas pokaże.
(fot. mwmedia.pl) Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl: