Szymon Majewski: w radiu mniej śmieszny niż w telewizji? Słuchacze mają go dość!
"Szymorning": planowany sukces, który zakończył się klapą?
Poczucie humoru Szymona Majewskiego ma coraz mniej zwolenników. Boleśnie dali to do zrozumienia słuchacze radia Eska, gdzie od kilku dni Majewski współprowadzi poranną audycję "Szymorning". Niestety, powrót na fale eteru po kilku latach obecności wyłącznie na szklanym ekranie nie spotkał się z entuzjazmem ze strony słuchaczy. Na oficjalnej stronie programu aż roi się od negatywnych komentarzy na temat audycji prowadzonej przez Szymona, a przeciwnicy humoru komika atakują go również na portalach społecznościowych. Dlaczego najdroższa twarz polskich mediów okazała się zarazem największym niewypałem wiosennej ramówki Eski?
Poczucie humoru Szymona Majewskiego ma coraz mniej zwolenników. Boleśnie dali to do zrozumienia słuchacze radia Eska, gdzie od kilku dni Majewski współprowadzi poranną audycję "Szymorning". Niestety, powrót na fale eteru po kilku latach obecności wyłącznie na szklanym ekranie, nie spotkał się z entuzjazmem ze strony słuchaczy. Na oficjalnej stronie programu aż roi się od negatywnych komentarzy na temat audycji prowadzonej przez Szymona, a przeciwnicy humoru komika atakują go również na portalach społecznościowych.
Dlaczego jedna z najdroższych twarzy polskich mediów okazała się zarazem największym niewypałem wiosennej ramówki Eski?
Władze stacji Eska zapewne zachodzą w głowę, co poszło nie tak. Jak to możliwe, że murowany sukces jakim miało być ściągnięcie do radia najpopularniejszego w kraju komika, okazał się totalnym niewypałem. Tym bardziej, że Majewski nie jest przecież amatorem, a doświadczonym radiowcem, który przed transferem do TVN pracował w Radiu Zet, gdzie rozpoczynał swoją zawrotną karierę. Jedno jest pewne - słuchacze rozgłośni, którzy aktywnie domagają się zdjęcia Majewskiego z anteny łatwo nie odpuszczą, a stacja ma nie lada dylemat - rezygnować z showmana czy stracić słuchaczy?
KŻ/AOS
Tylko dla dorosłych! * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku