Gdy wyjechały kamery, Dawid pokazał prawdziwą twarz

Wystarczył pierwszy wieczór, by na gospodarstwach zaczęło coś "zgrzytać". Uczestniczka została oskarżona o to, że nie gra fair. A rolnikowi dziewczyna wyrzuciła w twarz, że "ma parcie na szkło". Wiele sympatii pękło niczym bańka mydlana...

"Dawid inaczej zachowuje się przed kamerą, a inaczej na żywo""Dawid inaczej zachowuje się przed kamerą, a inaczej na żywo"
Basia Żelazko

Konflikt na gospodarstwie Dawida wcale nie cichnie, dzieje się wręcz na odwrót! Magdalena i Agnieszka zaledwie po kilku godzinach spotkania oznajmiły, że nie lubią Martynki, trzeciej kandydatki rolnika. Zarzuciły jej nieszczerość i zbytnią determinację. Pierwsze wspólne chwile na wsi nie zbliżyły dziewczyn do siebie.

Wszystkie trzy wstały w kiepskich humorach. A Agnieszka nawet powiedziała wprost Dawidowi:

- Nie jesteśmy złe tylko za poranne wstawanie.

Szybko wyszło na jaw, że chodzi o coś, co zadziało się już po wyjeździe kamer (ekipa zostaje na gospodarstwie jedynie do wieczora, potem wszyscy wyjeżdżają, zostawiając uczestnika i kandydatki).

- Po wyjeździe kamer między Martynką a Dawidem zaczął się zawiązywać pakt. Czułyśmy się z Magdą odtrącone - powiedziała Agnieszka.

Dziewczyny wyraźnie się nie lubią
Dziewczyny wyraźnie się nie lubią

Jak relacjonowała potem Martynka, spędzili z Dawidem późny wieczór tylko we dwoje, "rozmawiając o życiowych sprawach".

- Czułyśmy się zawiedzione sytuacją. Stałyśmy z boku, liczyłyśmy na jakieś wyjaśnienie rano i nie było nic wspomniane o wczorajszym wieczorze - dodała od siebie niezadowolona Magda.

Na nic zdały się tłumaczenia Martynki, że to był zwykły czas poznawania się. Agnieszka zarzuciła nawet Dawidowi, że ma parcie na szkło.

- Inaczej zachowuje się przed kamerą, a inaczej na żywo.

Rolnik zakłopotany tą atmosferą próbował wyjaśnić tę sytuację, jednak na darmo. Pod koniec odcinka Aga powiedziała, że jego tłumaczenia nic nie dają i że przez jego niedojrzałość ma zamiar wrócić do domu.

Tymczasem Magda stwierdziła, że... boi się Martyny i nie chce zostać sama z nią i Dawidem. Atmosfera zdecydowanie jest napięta!

Scen zazdrości nie brakuje także o u najstarszego z uczestników, Józefa. Okazuje się, że także w jego domu pod nieobecność kamer "zdarzył się nieprzyjemny incydent". Ewa nakłoniła Józefa do rozmowy telefonicznej z jej znajomą. Przyjaciółka kandydatki zachwalała Ewę i wymieniała jej zalety. Ta sytuacja bardzo nie spodobała się Grażynie i Apolonii.

Apolonia twierdzi, że przejrzała Ewę
Apolonia twierdzi, że przejrzała Ewę

- Jak tak można?! - denerwowała się Grażyna. - Byłam gotowa się spakować i podziękować wszystkim.

- Uważam, że to było nieszczere, nieeleganckie, świadome i przemyślane - podsumowała Apolonia. Przez resztę dnia panie nie pogodziły się ze sobą. Ewa stwierdziła, że pewnie to przez zazdrość.

Tymczasem Maciej zmienia front, jeśli chodzi o jego faworytkę. Monika, którą był zauroczony od początku, nie angażuje się tak, jak na to liczył.

- To zniechęca, że ona się niczym nie interesuje - powiedział z rozczarowaniem.

Dziewczyna sama przyznała, że rywalizowanie o mężczyznę nie leży w jej naturze. Wolałaby pobyć z Maćkiem sam na sam, nie chce jej się przekrzykiwać i dokazywać w obecności dwóch pozostałych dziewczyn.

Monika nie lubi tłumu i rywalizacji
Monika nie lubi tłumu i rywalizacji

- Im mniej ze sobą rozmawiamy, tym bardziej moje zainteresowanie, zauroczenie maleje - powiedziała ostatecznie.

U Magdy na gospodarstwie bez zmian. Mateusz dokazuje, a dwóch pozostałych panów próbuje zyskać punkty u gospodyni na swój sposób. Co na to sama zainteresowana? Rolniczka jest nieprzenikniona i nie wskazuje jeszcze żadnego faworyta.

"Jestem ja, Magda i dwóch statystów"
"Jestem ja, Magda i dwóch statystów"

Mateusz wciąż czuje się czarnym koniem tego wyścigu.

- Jestem ja, Magda i dwóch statystów - stwierdził ze znaną nam pewnością siebie.

Byliśmy w stanie zobaczyć krótką zapowiedź kolejnego odcinka i widać w niej czarne chmury nad tą czwórką. Zapłakana Magda skarży się na swoich kandydatów.

- Mam wrażenie, że oni zakumplowali się i traktują to jak fajny pobyt - powiedziała ze łzami w oczach.

U Pawła doszło do niezręcznej sytuacji, gdy okazało się, że żadna z pań nie rzuciła się, by przygotować mu śniadanie. Musiał je podać sobie sam. Jednak na jego gospodarstwie panuje sielska atmosfera, wszystkie jego kandydatki wydają się lubić siebie nawzajem. A co czuje rolnik?

Widzi, że wybrał bardzo wartościowe osoby i wciąż trudno mu zdefiniować swoje uczucia. Na pierwszą randkę zaprosił Natalię. Z wysportowaną dziewczyną wiele go łączy, randka była udana. Nawet wkręcili Martę i Agnieszkę, że Natalia pakuje się i wraca do domu. Wciąż jednak Paweł chce mieć przy sobie wszystkie kandydatki.

Jednak taki stan rzeczy nie może trwać wiecznie. Pierwsze pożegnania pewnie czekają na nas już w następnym odcinku!

Magda z "Rolnika" krytykowana przez widzów

Wybrane dla Ciebie

Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta