Szulim oberwało się od DJ-a Adamusa
None
Szulim
Tak jak można było się tego spodziewać, DJ Adamus nie pozostawił bez odpowiedzi obraźliwego wpisu Agnieszki Szulim na Facebooku i skierował pod jej adresem równie życzliwe sformułowania, jak te, które przeczytał o sobie.
Przypomnijmy, że gwiazda TVN stwierdziła, że juror programu "Twoja Twarz Brzmi Znajomo" "trąci myszką" i zostały mu już tylko "dyskoteki w Polsacie". Ta wyjątkowo złośliwa wypowiedź była aktem solidarności dziennikarki z Maciejem Musiałem, wyśmianym przez Adamusa za grywanie na imprezach w jednym z warszawskich klubów.
Słowna przepychanka pomiędzy Szulim a Jaworskim, bo tak w rzeczywistości nazywa się DJ Adamus, trwa w najlepsze i coraz bardziej się zaostrza. Tylko Maciej Musiał, jak milczał, tak milczy, choć cały ten spór zaczął się przecież od niego.
KŻ/AOS
Zaczęło się od niego
Najpierw to aktor serialu "rodzinka.pl" mógł o sobie przeczytać, że jest kolejnym "konowałem" za konsoletą, który grywa w klubach za "amatorską stawkę". Tak DJ Adamus podsumował jego dorywcze zajęcie w nocnych klubach. Później to juror polsatowskiego show mógł się dowiedzieć co nieco o sobie, kiedy zaatakowała go gospodyni magazynu "Na językach". Ale w końcu i jej się oberwało.
Jaworski nie omieszkał wytknąć gwieździe TVN lansowania się na imprezach i wypunktował całą listę swoich ostatnich osiągnięć, które jednoznacznie przeczą sugestiom, że jego kariera chyli się ku upadkowi.
DJ Adamus broni się przed atakiem Szulim
- Ostatnio na portalach plotkarskich Agnieszka S. opisała mnie jako dj-a, który "trąci myszką". No cóż, miałem się do tego nie odnosić, ale właśnie robię podsumowanie ostatniego roku swojej pracy i tak myślę, a niech będzie, napiszę sobie. Po pierwsze, wydaje mi się, że określenie "trąci myszką" jest mocno oldschoolowe i nie przystoi do języka damy warszawskich lanserskich miejsc. "Chyba że gimby tego nie znajooo" I jest turbolans - ironizuje DJ Adamus, po czym dodaje.
- Myślę jednak, że Agnieszka jest damą i nie chciała mi ultra chamsko pojechać. (zachowano pisownię oryginalną)
Następnie, żeby nie być gołosłownym, Adamus wymienia kilka wydarzeń i telewizyjnych projektów ze swoim udziałem, w tym również dla stacji TVN, które najlepiej świadczą o tym, że wciąż gra w pierwszej lidze.
To już koniec sporu?
Na koniec Adamus gorzko rzucił, że nie ma przy Musiale kompleksów, bo szanuje swój zawód i nie gra za "wódkę i fejm". Odniósł się też do przytyku Szulim dotyczącego jego współpracy z Polsatem.
- Ja nie dzielę mediów na TVN, POLSAT czy TVP, bo nie jestem na wyłączność tylko jako spikier, ale czuje się tu artystą i pozwolę sobie na koniec przypomnieć, że ponad 11 lat oprawiałem muzycznie program KUBY W. , a teraz świetnie bawię się w programie TTBZ, gdzie ciesze się jego sukcesem, będąc co jakiś czas "na językach" innych i nie zapominając o koncertowaniu (choćby impreza w ostatni weekend z RADIEM ZET- ponad 40 tys. osób, świetnie się bawiło na rynku Manufaktury w Łodzi). (zachowano pisownię oryginalną)
Jak sądzicie, czy tą wyczerpującą odpowiedzią Adamus definitywnie zakończył spór z Agnieszką Szulim? A może teraz ona będzie mu udowadniać, że wcale się nie lansuje? Choć to akurat będzie karkołomne zadanie, patrząc na pęczniejące od zdjęć profile społecznościowe 36-letniej dziennikarki w najróżniejszych okolicznościach.
KŻ/AOS