Szulim o odejściu z TVP: "Nikt mnie nie wyrzucił za marihuanę, nie byłam nawet zawieszona"
Agnieszka Szulim to obecnie najgorętsze nazwisko w telewizyjnej branży. Choć kilka miesięcy temu, po głośnej konfrontacji na wizji z gościem Pytania na śniadanie, wielu wieszczyło koniec jej kariery, ona zaskoczyła medialnym transferem do konkurencji. Jej zawodowa pozycja przedstawia się lepiej niż kiedykolwiek. W lutym premiera dwóch nowych programów Szulim w TVN i wszystko wskazuje na to, że stopniowe zaostrzenie wizerunku było dobrze przemyślaną strategią, sprzyjającą zdobyciu nowej pracy.
Pewna siebie, jak nigdy dotąd
KŻ/KW * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku
Rozmowa, którą zapamięta do końca życia
Ten incydent w śniadaniowym programie na żywo odbił się w mediach szerokim echem. Gość, który uczestniczył w rozmowie na temat legalizacji marihuany, nieoczekiwanie wytknął Szulim kłamstwo.
Jak twierdził, przed wejściem na wizję prezenterka przyznała się do palenia marihuany, co wypomniał jej na wizji w tych słowach:_ "Jest pani pracownikiem publicznej telewizji i mówi pani publicznie, że od 15 lat łamie prawo!"_
Jak przyznała dziennikarka w ostatnim wywiadzie dla magazynu "Viva", to była wyjątkowo niekomfortowa sytuacja. * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku
Myślała, że straci pracę
- Najpierw poczułam, jakbym dostała obuchem w oczy. Potem pomyślałam: O właśnie skarciłam pracę! A potem zadałam kolejne pytanie, bo nie miałam wyjścia. nie mogłam przecież obrazić się i wyjść ze studia. Dla mnie, osoby od siedmiu lat pracującej w telewizji, jasne było, że niezależnie od wszystkiego muszę dokończyć rozmowę. Podobno udało mi się zachować zimną krew - wyznała w rozmowie Katarzyną Zwolińską. * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku
Wpadka na wizji bez związku z utratą pracy?
Włodarze TVP 2 potraktowali dziennikarkę wyjątkowo ulgowo. Choć ona spodziewała się najgorszego, okazało się, że nie poniosła za swoje nieroztropne zachowanie niemal żadnych konsekwencji.
Mimo iż ostatecznie Szulim straciła posadę prowadzącej Pytania na śniadanie, jak twierdzi, nie miało to żadnego związku z wspomnianą sprzeczką z prof. Jędrzejko. * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku
Potraktowano ją wyjątkowo łagodnie
- Nikt nie wyrzucił mnie za marihuanę, nie byłam nawet zawieszona - wyznaje dziennikarka. - Po prostu do "Pytania na śniadanie" przyszła nowa szefowa, która miała nową koncepcję programu, i ja do tej koncepcji nie pasowałam- czytamy w wywiadzie dla "Vivy". * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku
Nie ma żalu
Jak później dodaje, za zwolnienie ze śniadaniowego programu jest nawet wdzięczna.
_ [...] Nagle otworzyło się przede mną tyle nowych możliwości, że przez sekundę nie żałowałam, że tak się stało. Sama prawdopodobnie nigdy bym nie zrezygnowała, bo było mi zbyt wygodnie. Lubiłam to, dostawałam regularnie pensję, pracowałam w programie, któremu nie groziło zdjęcie z anteny_ - przyznała gwiazda. * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku
Śniadaniowy format był nie dla niej
Najwyraźniej jednak praca w porannym paśmie nie do końca pasowała do temperamentu dziennikarki, która z trudnością powstrzymywała się od wygłaszania własnych opinii na antenie.
Agnieszka Szulim kurtuazyjnie wypowiada się jednak o stacji, dzięki której wyrosła na prawdziwą gwiazdę. * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku
TVP zawdzięcza wszystko
- Mam do Telewizji Polskiej sentyment. To, czego się nauczyłam, zawdzięczam tej firmie.
Jak się okazuje, Szulim w pewnym sensie zawdzięcza TVP nawet nowa pracę, a konkretniej znajomościom, które nawiązała na Woronicza. * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku
Oferta nie do odrzucenia
- Zadzwoniła Kasia Strus-Zakrzewska, producentka z TVN, z którą znamy się jeszcze z czasów "Kawy czy herbaty?", i powiedziała, że chciałaby, żebym prowadziła program. pomyślałam, że warto o tym pogadać.
Jak jednak wyznała, decyzja o zmianie telewizyjnego szyldu nie przyszła jej łatwo. * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku
Agnieszka Szulim: kibicuje TVP?!
- Wszystko potoczyło się szybko, wdziałam, że chcę wykorzystać tę szansę, że to najlepsza pora na kolejny krok, a jednocześnie nie była to łatwa decyzja. [...] Wiem, że mogłabym zrobić tam jeszcze parę fajnych rzeczy. Dlatego nie odchodzę rozgoryczona, odchodzę wdzięczna za wszystko, co mnie tam spotkało, i trzymam kciuki za TVP, bo dobrze jest mieć silną, zdrową konkurencję.
KŻ/KW * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku