Szostak wróci na antenę? Zaskakująca wypowiedź rzecznika Polsatu
Czyżby Karolina Szostak podpadła Polsatowi? Odkąd zrobiło się o niej głośniej, mniej jej na ekranach. Jej nieobecność staje się coraz bardziej zastanawiająca. Chociaż oficjalnie dziennikarka przebywa na urlopie, to wypowiedź rzecznika stacji w jej sprawie może dawać do myślenia.
04.04.2017 | aktual.: 05.04.2017 14:02
O niepewnych dalszych zawodowych losach dziennikarki rozpisywała się niedawno kolorowa prasa. - Jej przyszłość w Polsacie jest poważnie zagrożona – grzmiał przed kilkoma tygodniami „Na żywo”. - Kierownictwo dało sobie kilka tygodni na decyzję, co dalej z Karoliną. Nie pojawiła się na ramówce prezentującej wiosenne nowości Polsatu oraz została wycięta z wiosennych spotów reklamowych. W krótkim czasie wyrosła na jedną z głównych gwiazd stacji. Do tego wypromowała się praktycznie sama. I właśnie ta samodzielność nie podoba się w Polsacie. Szefostwo stacji lubi mieć wszystko pod kontrolą, lubi być o wszystko pytane. A Karolina często podejmowała ważne decyzje bez wcześniejszej konsultacji z kierownictwem – mówił informator tygodnika.
Rzeczywiście, w ostatnim czasie Karolina Szostak była kojarzona bardziej jako celebrytka, niż dziennikarka telewizyjna. W mediach mówiło się głównie o jej imponującej metamorfozie, książce i planach inspirowania pań, które chcą zgubić zbędne kilogramy. O osiągnięciach zawodowych jako prezenterki – dużo mniej, co rzeczywiście mogło się nie podobać kierownictwu Polsatu.
Jaka była prawda pozostawało tylko się domyślać, ale faktem było, że prezenterka rzeczywiście od dłuższego czasu nie pojawiała się na ekranie. Oficjalnie mówiło się w stacji o tym, że Szostak jest na urlopie. Sama dziennikarka nie przejawia oznak niepokoju i trzyma się tej wersji.
- *Jestem na urlopie, każdy bywa, to jest normalne. Nie widzę problemu *– komentowała na łamach magazynu „Show”.
Media jednak odpuszczają tematu i raz po raz zastanawiają się, czy Szostak w ogóle wróci na antenę Polsatu. Sprawę skomentował sam rzecznik stacji.
- Będzie na antenie, jeśli tak zdecyduje redakcja – oświadczył Tomasz Matwiejczuk. - *Nie ingerujemy w grafiki, które ustalają redakcje. Nie wiem, czy to się wydarzy w przyszłym tygodniu, czy za miesiąc, nie interesuje mnie to. Nie musimy się tłumaczyć z pewnej decyzji redakcyjnej *– dodał.
Tu pobierzesz za darmo aplikację Program TV:
src="https://d.wpimg.pl/1031600158-1003293454/aplikacja.png"/> src="https://d.wpimg.pl/457701298--1013396447/aplikacja.png"/>