Trwa ładowanie...

Kuriozalna sytuacja w studiu TVP. Widzowie "Sprawy dla reportera" łapią się za głowę

Program Elżbiety Jaworowicz przez wiele lat cieszył się dużą popularnością i uznaniem. Jednak w ostatnim wydaniu "Sprawy dla reportera" pojawił się element, który spotkał się z dezaprobatą wielu widzów.

Pani Maryna była bohaterką "Sprawy dla reportera"  Pani Maryna była bohaterką "Sprawy dla reportera" Źródło: Materiały prasowe
d11kxbt
d11kxbt

Bohaterką "Sprawy dla reportera" była pochodząca z Ukrainy pani Maryna, która walczy z mężem Polakiem o opiekę nad dziećmi. Jak często bywa w tego typu przypadkach, przypadek jest skomplikowany i wymyka się jednoznacznej ocenie. Wygląda na to, że każda ze stron pragnie dobra dzieci, jednak nie potrafi się ze sobą porozumieć.

Pani Maryna opiekuje się najmłodszym z trójki dzieci. Starsze potomstwo znajduje się pod opieką ojca. W programie kobieta skarżyła się, że mąż utrudnia jej kontakty zasądzone postanowieniem sądu.

ZOBACZ TEŻ: Te programy kochała Polska. Zniknęły z anteny TVP

Po gorącej i pełnej emocji dyskusji, do której doszło w studiu TVP, Elżbieta Jaworowicz zapowiedziała występ artysty. Okazał się nim Paweł Jasionowski, wokalista disco polo i lider zespołu Masters, który zaśpiewał weselny przebój "Żona moja".

d11kxbt

Jaki był cel spointowania programu występem piosenkarza, trudno powiedzieć. Można było odnieść wrażenie, że gospodyni "Sprawy dla reportera" oraz eksperci zaproszeni do studia z przyjemnością wysłuchali minirecitalu.

"Sprawa dla reportera" Materiały prasowe
"Sprawa dla reportera" Źródło: Materiały prasowe

Jaworowicz podśpiewywała i podrygiwała w rytm piosenki. Tymczasem pani Maryna, bohaterka programu, wydawała się być zdezorientowana i zakłopotana, a z oczu wciąż płynęły łzy.

W internecie pojawiły się wypowiedzi, z których jasno wynika, że pomysł, aby zaśpiewać piosenkę "Żona moja" bezpośrednio po rozmowie z kobietą, której małżonek nie pozwala widzieć się z własnymi dziećmi, był wielce niestosowany i nie powinien przyjść nikomu do głowy.

d11kxbt

"Takie programy są potrzebne, by pomagać ludziom w trudnych sytuacjach, ale po co ta reklama disco polo, komu to ma pomóc?", "Zrobili z tego programu szopkę…" - piszą internauci pod zapowiedzią programu na FB.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d11kxbt
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d11kxbt