Szokujące słowa w rosyjskiej tv. "Zełenski będzie ostatnim prezydentem Ukrainy"
Propaganda w rosyjskich mediach przybiera coraz bardziej niebezpieczną formę. Na antenie Rossija 1 wprost dyskutowano o tym, że trzeba pozbyć się prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.
08.04.2022 | aktual.: 12.04.2022 08:20
Na terenie Federacji Rosyjskiej wszystkie media głównego nurtu są kontrolowane przez reżim Putina. W obliczu drakońskiego prawa ustanowionego przed kilkoma tygodniami, za nazywanie wojną obecnej sytuacji na Ukrainie grozi 15 lat więzienia. Dlatego niezależne media rosyjskie stoją w obliczu upadku.
Z kolei na najpopularniejszych antenach telewizyjnych Rossija 1 i Rossija 24 nieustannie emitowana jest antyukraińska propaganda. W czwartkowy wieczór postanowiono w studiu omówić tekst Timofieja Siergiejcewa opublikowany przez agencję Ria Novosti o tym, co Rosja powinna zrobić z Ukrainą. Według publicysty należy przeprowadzić "denazyfikację Ukrainy", co wprost wiąże się z planem ludobójstwa.
W trakcie programu prowadzący Władimir Sołowjow, jedna z czołowych twarzy stacji, rozmawiał m.in. Spiridonem Kilinkarovem, byłym deputowanym Komunistycznej Partii Ukrainy, stojącym po stronie prokremlowskiej propagandy. Między panami wywiązała się dyskusja na temat realizacji planu Siergiejcewa.
- Wciąż nie rozumiem, kiedy mówiąc o denazyfikacji, powinniśmy powiedzieć stop? Po wyeliminowaniu pułku Azowa (specjalny oddział wojsk w Mariupolu - przyp.red.)? Czy to będzie wystarczające? Nie. Wprost nazywasz Zełenskiego reżimowym nazistą. Co powinniśmy z nim zrobić? Pozbyć się go? - zapytał Kilinkarov.
W tym momencie dziennikarz powołał się na słowa niedawno zmarłego rosyjskiego polityka i pułkownika Vladimira Volfovicha Zhirinovsky'ego: "Zełenski będzie ostatnim prezydentem Ukrainy, bo po nim nie będzie już Ukrainy".
We wcześniejszych programach Sołowjowa rozmawiano na wizji m.in. o konieczności użycia broni masowego rażenia przeciwko Ukrainie i poszukiwaniu na jej terenie laboratoriów broni biologicznej.