Syn i partner Anne Heche walczyli o jej majątek. Poszli na noże, sędzia podjął decyzję
Pierworodny syn Anne Heche i jej wieloletni partner, z którym doczekała się drugiego syna, toczyli boje o majątek, który pozostał po śmierci 53-letniej aktorki. Gwiazda zginęła w koszmarnym wypadku samochodowym.
01.12.2022 | aktual.: 14.12.2022 16:43
Anne Heche odeszła w sierpniu. Zmarła w wyniku obrażeń, jakie odniosła w bardzo poważnym wypadku samochodowym. Prowadziła pojazd, którym wjechała w budynek mieszkalny. Auto stanęło w płomieniach. Gwiazda usiłowała zbiec z miejsca kraksy, jednak nie była w stanie. Została zatrzymana przez strażaków. Z ciężkimi obrażeniami trafiła do szpitala, była nieprzytomna. Niestety nie udało się jej uratować.
Gdy zmarła, rozpoczęła się batalia o jej majątek. Walczyli o niego 20-letni syn aktorki ze związku z Colemanem Laffoonem, Homer, oraz były partner gwiazdy James Tupper. Aktorska para (grali razem w "Uwaga, faceci!") rozeszła się w 2018 r. po 10 wspólnie spędzonych latach. James i Anne wychowywali syna Atlasa. Teraz chłopak ma 13 lat.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rozprawy sądowe są już za najbliższymi aktorki. Panowie spotkali się w sądzie, by ustalić, w czyje ręce trafi osobisty majątek gwiazdy. Sędzia był bezlitosny dla jej eks. Wiadomo, że to 20-latek otrzymał kontrolę nad rzeczami należącymi do zmarłej matki. Laffoon otrzymał pozwolenie na "przejęcie w posiadanie całego majątku osobistego zmarłej i ochronę go przed uszkodzeniem oraz marnotrawstwem".
Tupper twierdził, że syn Heche jest za młody, by kierować majątkiem zmarłej, poza tym nie miał pracy, a z matką nie utrzymywał kontaktu. Aktor dodał, że z domu zniknęła kolekcja biżuterii aktorki. Miała być warta 200 tys. dolarów. Sędzia nie wziął słów Tuppera pod uwagę. - Nie znajduję żadnego nadużycia ze strony pana Laffoona - miał mówić sędzia Bogdanoff.
Aktor nie jest fanem Homera. W październiku mówił, że chłopak był wrogo nastawiony do młodszego brata. Miał łamać złożone mu obietnice dotyczące rzeczy pozostawionych w mieszkaniu Heche. Ojcu 13-latka nie podoba się również fakt, że starszy, przyrodni brat chłopca będzie musiał wywiązać się ze zobowiązań finansowych wobec Atlasa.