Sylwia Gliwa to chodząca seksbomba. Jeszcze nigdy tyle nie pokazała
Pokazała swoje atuty
Już 26 lutego br. w Teatrze Komedia odbędzie się premiera sztuki "Kontrabanda". W obsadzie znaleźli się: Rafał Rutkowski, Łukasz Lewandowski, Rafał Cieszyński, Michał Piela, Piotr Zelt, Hanna Konarowska, Marcin Zarzeczny oraz Sylwia Gliwa. I choć na scenie nie brakuje gwiazd, uwagę przykuwa tylko ta ostatnia. Zobaczcie dlaczego!
Kiedyś szara myszka
Przeszła metamorfozę
Dziś serialowa aktorka, jak i jej bohaterka, nie przypomina siebie z początku kariery. Ba! Przeistoczyła się w bardzo seksowną celebrytkę.
Zmieniła ją miłość
Można śmiało powiedzieć, że w tym wypadku miłość szła w parze z dobrym wyglądem. Kiedy Gliwa w 2009 roku zaczęła spotykać się z młodszym o 12 lat Szymonem Paneckim, w krótkim czasie porzuciła dawny styl ubierania i postawiła na kobiece kreacje.
Stała się ponętną kobietą
Odtąd głębokie dekolty i podkreślające kobiecą figurę stylizacje stały się jej znakiem rozpoznawczym. Fotoreporterzy przecierali oczy ze zdumienia, gdy ponętna Sylwia przechadza się po czerwonym dywanie.
Uwodzi widzów
Aktorka nieustannie uwodzi seksapilem. Ostatnio jednak nie tylko na czerwonym dywanie, ale również na deskach teatru.
Poszła na całość
Podczas próby spektaklu "Kontrabanda" wszyscy patrzyli tylko na nią. I nie ma się czemu dziwić. Gliwa pojawiła się na scenie w niezwykle odważnym kostiumie, który uwypuklił wszystkie atuty jej sylwetki.
Nie miała sobie równych
Fotoreporterzy, którzy podziwiali przedstawienie z widowni, zgodnie przyznali, że to właśnie Sylwia Gliwa będzie największą gwiazdą spektaklu. Jak wam się podoba?