Sylwia Bomba załamana sytuacją z nowym domem. "Ja tak ciężko to znoszę"
Gwiazda programu "Googlebox. Przed telewizorem" postanowiła podzielić się z fanami trudnościami, z jakimi się ostatnio spotyka. Sylwia Bomba ze łzami w oczach opowiedziała o nowym domu.
W październiku Sylwia Bomba obwieściła fanom, że spełniła swoje wielkie marzenie i kupiła nowy dom. Ze wzruszeniem opowiadała o tym, że zrobiła to dla córki, aby obie mogły żyć na poziomie. Od tego czasu na Instagramie celebrytki regularnie pojawiają się zdjęcia i filmiki z remontowanych wnętrz.
Choć gwiazda TTV jest bardzo szczęśliwa i podekscytowana przedsięwzięciem, los rzuca jej kłody pod nogi. Okazuje się, że nie wszystko idzie zgodnie z planem, o czym Sylwia Bomba poinformowała internautów na Instagramie.
- Tak wygląda człowiek na dermapenie, który jest na wykończeniu, znaczy, zaczyna wykańczać dom, czyli jest na wykończeniu. Bo słuchajcie, ja nie wiedziałam, że żeby wykończyć dom to trzeba te wszystkie kleje, panele, zlewy, płytki, listwy, gresy, podwieszenia, kibelki, ceramika... Matko boska, czy tylko ja tak ciężko to znoszę? - pytała celebrytka ze łzami w oczach.
Instagram Sen z powiek Bombie spędza temat podłóg. Zwierzyła się fanom, że marzy o drewnianej, jednak jej cena ją przytłacza. Celebrytka nie kryje, że czuje się już zmęczona i bezradna wykańczaniem domu.
Sylwia Bomba o kobiecych ciałach: "Widzę dziewczyny, które mają wałeczki i to jest wspaniałe"