Sylwestrowy pojedynek diw. Górniak i Steczkowska wystąpią na jednej imprezie
To dopiero będzie wydarzenie. Justyna Steczkowska ma spotkać się z Edytą Górniak na jednej scenie. Nie byle jakiej, bo scenie Sylwestra Marzeń TVP. To będzie prawdziwy "pojedynek diw". Obie wystąpią z synami.
Koniec roku zbliża się wielkimi krokami – przynajmniej w największych stacjach telewizyjnych, które przygotowują się do koncertów sylwestrowych. O uwagę widzów będą rywalizować głównie Polsat i TVP. Telewizja Polska, jak zawsze, organizuje Sylwestra Marzeń - tradycyjnie w Zakopanem.
Chociaż stacja nie odkryła jeszcze kart co do składu artystów występujących na jej imprezie, są już pierwsze przecieki. Także dotyczące wielkiej zagranicznej gwiazdy
Niemałym wydarzeniem na scenie będzie pojawienie się też dwóch diw rodzimej sceny rozrywkowej – Edyty Górniak i Justyny Steczkowskiej. "Super Express" zdążył już ocenić, że będzie to prawdziwy pojedynek piosenkarek. Nie tylko dlatego, że, co nie jest tajemnicą, wokalistki nie pałają do siebie szczególną sympatią (mimo że często razem pracowały, m.in. w "The Voice of Poland"), a prasa donosi o ich kolejnych konfliktach.
Z informacji "SE" wynika, że obie pojawią się na scenie w podobnym towarzystwie. Obie mają wystąpić z synami. Justyna Steczkowska zrobiła to już m.in. podczas swojego jubileuszowego recitalu. Jako dumna mama nie kryje radości z faktu, że Leon zdecydował się pójść w jej ślady i co więcej zdarza mu się łączyć jej przeboje z muzyką klubową.
Dla Edyty Górniak i jej Allana będzie to w zasadzie debiut. Wokalistka wprawdzie niedawno chwaliła się, że i jej syn stawia pierwsze kroki w muzyce – próbuje swoich sił jako raper. Widzowie TVP nie mieli jednak jeszcze okazji poznać jego twórczości, a z pewnością nie w takim wydaniu.
Czy mimo iż zapowiadają się siostrzane występy, faktycznie będzie to rywalizacja piosenkarek w niepisanym konkursie o to, która w rodzinnym duecie wypadnie lepiej? Tabloid donosi, że nie ma cienia rywalizacji, przynajmniej pomiędzy synami wokalistek.
- Allan i Leon się lubią, na pewno spędzą ze sobą czas. A co z Edytą i Justyną? Będą się unikać? Może wreszcie podadzą sobie rękę - dywaguje informator.