Sylwester w Chorzowie. Koszmarny występ Eweliny Lisowskiej
Sylwestrowy występ Lisowskiej nie wypadł najlepiej. Piosenka Lady Gagi nieco ją przerosła.
oprac. Karolina Stankiewicz
Występ otworzył przebój piosenkarki "Prosta sprawa". Już na początku można było spodziewać się kiepskiego koncertu. Lisowska nie zawsze trafiała w dźwięki. Ale koszmar zaczął się dopiero z drugą piosenką.
Już pierwsze nuty "Bad Romance", której cover przygotowała Lisowska, zapowiadały katastrofę. Piosenkarka nie trafiała w dźwięki, co próbowała przykryć kombinując z dynamiką głosu – raz wydzierała się na cały głos, to znowu ocierała się o ledwo słyszalny szept.
Całość przykryła aktorskimi sztuczkami, które sprawiły, że jej wykonanie hitu Lady Gagi wypadło karykaturalnie.
Występ nie spodobał się internautom:
Trudno się z nimi nie zgodzić.