"Świat według Kiepskich": To dlatego Żukowski tak rzadko pojawia się na ekranie?
Do tej pory Żukowski niechętnie udzielał wywiadów na temat życia prywatnego. Teraz to się zmieniło. Aktor w końcu opowiedział o swojej rodzinie. Okazuje się, że serialowy Walduś ma się czym pochwalić. Jego żona jest naprawdę bardzo ładna!
Mało kto o tym wie
Ciekawe, jak potoczyłaby się jego kariera, gdyby nie wcielił się w Waldusia z serialu "Świat według Kiepskich". Widzowie pokochali mało rozgarniętego syna Ferdka, bez którego telewizyjny hit nie byłby taki sam. Chociaż ta ekranowa kreacja przyniosła Bartoszowi Żukowskiemu popularność, zaszufladkowała go także jako aktora jednej roli. Gwiazdor Polsatu próbował uciec od tej krzywdzącej opinii, lecz bezskutecznie. Fani utożsamiają go z młodszym z Kiepskich i nic już tego najwyraźniej nie zmieni. Sam zainteresowany ma nadzieję, że będzie mógł jeszcze pokazać swoją nieznaną stronę. W oczekiwaniu na wymarzoną propozycję spełnia się występując na deskach teatrów. Jednak jest to jedynie dodatkowe zajęcie. W rzeczywistości absorbuje go zupełnie co innego. Czy to dlatego tak rzadko pojawia się na wizji? Do tej pory Żukowski niechętnie udzielał wywiadów na temat życia prywatnego. Teraz to się zmieniło. Na łamach tygodnika "Na Żywo" opowiedział o swojej rodzinie. Okazuje się, że serialowy Walduś ma się czym pochwalić.
Jego żona jest naprawdę bardzo ładna! KJ/AOS
W niczym nie przypomina Waldusia
Żukowski jest nie tylko aktorem, ale przede wszystkim kochającym mężem i ojcem. To rodzina, a nie kariera, zajmuje w jego życiu najważniejsze miejsce.
Chociaż w "Świecie według Kiepskich" wciąż wpada w kłopoty przez swoje niefrasobliwe zachowanie, poza wizją jest wzorem odpowiedzialności i oddania.
Gdy jego żona musi wyjechać służbowo, to on zajmuje się domem i córeczką - Polą. Ukochana gwiazdy, Ewa, jest specjalistką od prawa międzynarodowego. Ciągłe podróże są częścią jej zawodu, dlatego aktor wziął na siebie większość rodzicielskich obowiązków.
Poświęcił się dla najbliższych
- Tyle dzieje się teraz na świecie, żona ma dużo pracy, nie chciałem, żeby z czegoś musiała rezygnować. W moim zawodzie łatwiej tak ułożyć zajęcia, żeby mieć czas dla domu i dziecka - wyjawił na łamach "Na Żywo".
Aktor nie czuje żalu, że zamiast występować na ekranie, zajmuje się domem.
Oddany mąż i ojciec
Jak przyznaje Żukowski, uwielbia spędzać czas ze swoją pociechą. Cieszy się, że ma taką możliwość.
- Wszystko staram się robić wspólnie z córką, nawet pieczemy razem babeczki na przyjazd Ewy.
To on zajmuje się domem
Zdarza się, że aktor zmuszony jest zabrać Polę na plan. Ekipa serialu przyzwyczaiła się już do jej obecności. Nikt nie ma nic przeciwko temu, bo dziewczynka nie sprawia żadnych trudności.
- Choć ma dopiero 5 lat, spisuje się znakomicie. Kiedy słyszy komunikat "cisza na planie", zachowuje się jak myszka - nie krył dumy.
Miłość od pierwszego wejrzenia?
Żukowski poznał swoją żonę w nieistniejącej już restauracji. Gdy zobaczył Ewę, nie mógł oderwać od niej wzroku.
- Kiedy weszła, trudno było jej nie zauważyć. Wszyscy mężczyźni na nią patrzyli. Pamiętam nawet, jak była ubrana, miała też taką zabawną torebkę z futra - wspomina pierwsze spotkanie w wywiadzie dla "Na Żywo".
Zrobi dla niej wszystko
- Chyba także wpadłem jej w oko, bo pozwoliła się odwieźć do domu. Niebawem bez wahania pojechałem z nią na placówkę do Niemiec, choć musiałem kilka razy w tygodniu latać do Polski, a to na plan, a to do teatru. Choć zdarza się, że zapomnę o urodzinach albo imieninach Ewy, czy też naszej rocznicy ślubu, to mam nadzieję, że ona wie, że jest kobietą, która mi imponuje, inspiruje mnie, zaskakuje - dodał.
Przeciwieństwa się przyciągają
Znajomi twierdzą, że Żukowscy dobrze się dobrali i tworzą idealną parę. Wzajemnie się uzupełniają.
On jest domatorem. Nie lubi bywać na salonach. Dla ukochanej Ewy gotowy jest jednak zmienić każde swoje przyzwyczajenie.
- Bartek jest inteligentny, wrażliwy, nieśmiały, co czasem próbuje maskować głośnym żartem. On faktycznie nie znosi błysków fleszy i poklepywania po plecach natrętnych fanów, dla których jest Waldusiem - twierdzi znajomy aktora.
Dlaczego ją ukrywa?
Oboje rzadko pokazują się na czerwonym dywanie. Nic dziwnego, że wielu z nas do tej pory nie wiedziało, jak wygląda żona serialowego Waldusia.
Trzeba przyznać, że ukochana Żukowskiego prezentuje się znakomicie. Gwiazdor Polsatu powinien częściej chwalić się nią na salonach!
Aktor nie widzi jednak takiej potrzeby. Nie ukrywa, że jest obłędnie zakochany w swojej pięknej żonie. Podobno nigdy się z nią nie nudzi.