"Świat według Kiepskich": tak kiedyś wyglądała obsada serialu. Pamiętacie?

W tym roku minęło 15 lat od emisji premierowego odcinka "Świata według Kiepskich". Produkcja, która dla niektórych była polską odpowiedzią na perypetie amerykańskiej rodziny Bundych, doczekała się jak na razie ponad 450 odcinków i nie wygląda na to, by na tym miało się skończyć. Widzowie od razu pokochali Ferdynanda i jego nietypową rodzinę. To właśnie barwne postaci stoją za sukcesem sitcomu, który mimo upływu czasu, nadal cieszy się sympatią publiczności. Wielu fanów zastanawia się, jak w rzeczywistości wygląda praca na planie produkcji. Czy za kamerami jest równie zabawnie, jak potem na ekranie? – Pracujemy ze sobą już tak długo, więc czujemy się dobrze w swoim towarzystwie. Wiemy, czego się po sobie spodziewać, czego oczekiwać. (...) Praca na planie to ciężka i mozolna harówa. Dwanaście godzin dziennie w studio, kilkanaście stron tekstu... Proszę nie myśleć, że narzekam, bo bardzo lubię swoją pracę, ale trudno byłoby ze sobą przebywać przez tyle czasu, gdyby nie łączyło nas coś więcej niż znajomość.
Szanujemy się, lubimy, ale poza planem nie "wyjadamy sobie z dziobków" - wyjawił jakiś czas temu w wywiadzie dla "Faktu" Andrzej Grabowski. Patrząc na zdjęcia sprzed lat, trudno nie odnieść wrażenia, że aktorzy występujący w produkcji tworzą bardzo zgraną ekipę. Zobaczcie, jak kiedyś wyglądali wasi ulubieńcy. Bardzo się zmienili? KJ/AOS

W tym roku minęło 15 lat od emisji premierowego odcinka "Świata według Kiepskich". Produkcja, która dla niektórych była polską odpowiedzią na perypetie amerykańskiej rodziny Bundych, doczekała się jak na razie ponad 450 odcinków i nie wygląda na to, by na tym miało się skończyć.

Widzowie od razu pokochali Ferdynanda i jego nietypową rodzinę. To właśnie barwne postaci stoją za sukcesem sitcomu, który mimo upływu czasu, nadal cieszy się sympatią publiczności.

Wielu fanów zastanawia się, jak w rzeczywistości wygląda praca na planie produkcji. Czy za kamerami jest równie zabawnie, jak potem na ekranie?

– Pracujemy ze sobą już tak długo, więc czujemy się dobrze w swoim towarzystwie. Wiemy, czego się po sobie spodziewać, czego oczekiwać. (...) Praca na planie to ciężka i mozolna harówa. Dwanaście godzin dziennie w studio, kilkanaście stron tekstu... Proszę nie myśleć, że narzekam, bo bardzo lubię swoją pracę, ale trudno byłoby ze sobą przebywać przez tyle czasu, gdyby nie łączyło nas coś więcej niż znajomość. Szanujemy się, lubimy, ale poza planem nie "wyjadamy sobie z dziobków" - wyjawił jakiś czas temu w wywiadzie dla "Faktu" Andrzej Grabowski.

Patrząc na zdjęcia sprzed lat, trudno nie odnieść wrażenia, że aktorzy występujący w produkcji tworzą bardzo zgraną ekipę. Zobaczcie, jak kiedyś wyglądali wasi ulubieńcy. Bardzo się zmienili?

W tym roku minęło 15 lat od emisji premierowego odcinka "Świata według Kiepskich". Produkcja, która dla niektórych była polską odpowiedzią na perypetie amerykańskiej rodziny Bundych, doczekała się jak na razie ponad 450 odcinków i nie wygląda na to, by na tym miało się skończyć.

Widzowie od razu pokochali Ferdynanda i jego nietypową rodzinę. To właśnie barwne postaci stoją za sukcesem sitcomu, który mimo upływu czasu, nadal cieszy się sympatią publiczności.

Wielu fanów zastanawia się, jak w rzeczywistości wygląda praca na planie produkcji. Czy za kamerami jest równie zabawnie, jak potem na ekranie?

– Pracujemy ze sobą już tak długo, więc czujemy się dobrze w swoim towarzystwie. Wiemy, czego się po sobie spodziewać, czego oczekiwać. (...) Praca na planie to ciężka i mozolna harówa. Dwanaście godzin dziennie w studio, kilkanaście stron tekstu... Proszę nie myśleć, że narzekam, bo bardzo lubię swoją pracę, ale trudno byłoby ze sobą przebywać przez tyle czasu, gdyby nie łączyło nas coś więcej niż znajomość. Szanujemy się, lubimy, ale poza planem nie "wyjadamy sobie z dziobków" - wyjawił jakiś czas temu w wywiadzie dla "Faktu" Andrzej Grabowski.

Patrząc na zdjęcia sprzed lat, trudno nie odnieść wrażenia, że aktorzy występujący w produkcji tworzą bardzo zgraną ekipę. Zobaczcie, jak kiedyś wyglądali wasi ulubieńcy. Bardzo się zmienili?

W tym roku minęło 15 lat od emisji premierowego odcinka "Świata według Kiepskich". Produkcja, która dla niektórych była polską odpowiedzią na perypetie amerykańskiej rodziny Bundych, doczekała się jak na razie ponad 450 odcinków i nie wygląda na to, by na tym miało się skończyć.

Widzowie od razu pokochali Ferdynanda i jego nietypową rodzinę. To właśnie barwne postaci stoją za sukcesem sitcomu, który mimo upływu czasu, nadal cieszy się sympatią publiczności.

Wielu fanów zastanawia się, jak w rzeczywistości wygląda praca na planie produkcji. Czy za kamerami jest równie zabawnie, jak potem na ekranie?

– Pracujemy ze sobą już tak długo, więc czujemy się dobrze w swoim towarzystwie. Wiemy, czego się po sobie spodziewać, czego oczekiwać. (...) Praca na planie to ciężka i mozolna harówa. Dwanaście godzin dziennie w studio, kilkanaście stron tekstu... Proszę nie myśleć, że narzekam, bo bardzo lubię swoją pracę, ale trudno byłoby ze sobą przebywać przez tyle czasu, gdyby nie łączyło nas coś więcej niż znajomość. Szanujemy się, lubimy, ale poza planem nie "wyjadamy sobie z dziobków" - wyjawił jakiś czas temu w wywiadzie dla "Faktu" Andrzej Grabowski.

Patrząc na zdjęcia sprzed lat, trudno nie odnieść wrażenia, że aktorzy występujący w produkcji tworzą bardzo zgraną ekipę. Zobaczcie, jak kiedyś wyglądali wasi ulubieńcy. Bardzo się zmienili?

W tym roku minęło 15 lat od emisji premierowego odcinka "Świata według Kiepskich". Produkcja, która dla niektórych była polską odpowiedzią na perypetie amerykańskiej rodziny Bundych, doczekała się jak na razie ponad 450 odcinków i nie wygląda na to, by na tym miało się skończyć.

Widzowie od razu pokochali Ferdynanda i jego nietypową rodzinę. To właśnie barwne postaci stoją za sukcesem sitcomu, który mimo upływu czasu, nadal cieszy się sympatią publiczności.

Wielu fanów zastanawia się, jak w rzeczywistości wygląda praca na planie produkcji. Czy za kamerami jest równie zabawnie, jak potem na ekranie?

– Pracujemy ze sobą już tak długo, więc czujemy się dobrze w swoim towarzystwie. Wiemy, czego się po sobie spodziewać, czego oczekiwać. (...) Praca na planie to ciężka i mozolna harówa. Dwanaście godzin dziennie w studio, kilkanaście stron tekstu... Proszę nie myśleć, że narzekam, bo bardzo lubię swoją pracę, ale trudno byłoby ze sobą przebywać przez tyle czasu, gdyby nie łączyło nas coś więcej niż znajomość. Szanujemy się, lubimy, ale poza planem nie "wyjadamy sobie z dziobków" - wyjawił jakiś czas temu w wywiadzie dla "Faktu" Andrzej Grabowski.

Patrząc na zdjęcia sprzed lat, trudno nie odnieść wrażenia, że aktorzy występujący w produkcji tworzą bardzo zgraną ekipę. Zobaczcie, jak kiedyś wyglądali wasi ulubieńcy. Bardzo się zmienili?

W tym roku minęło 15 lat od emisji premierowego odcinka "Świata według Kiepskich". Produkcja, która dla niektórych była polską odpowiedzią na perypetie amerykańskiej rodziny Bundych, doczekała się jak na razie ponad 450 odcinków i nie wygląda na to, by na tym miało się skończyć.

Widzowie od razu pokochali Ferdynanda i jego nietypową rodzinę. To właśnie barwne postaci stoją za sukcesem sitcomu, który mimo upływu czasu, nadal cieszy się sympatią publiczności.

Wielu fanów zastanawia się, jak w rzeczywistości wygląda praca na planie produkcji. Czy za kamerami jest równie zabawnie, jak potem na ekranie?

– Pracujemy ze sobą już tak długo, więc czujemy się dobrze w swoim towarzystwie. Wiemy, czego się po sobie spodziewać, czego oczekiwać. (...) Praca na planie to ciężka i mozolna harówa. Dwanaście godzin dziennie w studio, kilkanaście stron tekstu... Proszę nie myśleć, że narzekam, bo bardzo lubię swoją pracę, ale trudno byłoby ze sobą przebywać przez tyle czasu, gdyby nie łączyło nas coś więcej niż znajomość. Szanujemy się, lubimy, ale poza planem nie "wyjadamy sobie z dziobków" - wyjawił jakiś czas temu w wywiadzie dla "Faktu" Andrzej Grabowski.

Patrząc na zdjęcia sprzed lat, trudno nie odnieść wrażenia, że aktorzy występujący w produkcji tworzą bardzo zgraną ekipę. Zobaczcie, jak kiedyś wyglądali wasi ulubieńcy. Bardzo się zmienili?

W tym roku minęło 15 lat od emisji premierowego odcinka "Świata według Kiepskich". Produkcja, która dla niektórych była polską odpowiedzią na perypetie amerykańskiej rodziny Bundych, doczekała się jak na razie ponad 450 odcinków i nie wygląda na to, by na tym miało się skończyć.

Widzowie od razu pokochali Ferdynanda i jego nietypową rodzinę. To właśnie barwne postaci stoją za sukcesem sitcomu, który mimo upływu czasu, nadal cieszy się sympatią publiczności.

Wielu fanów zastanawia się, jak w rzeczywistości wygląda praca na planie produkcji. Czy za kamerami jest równie zabawnie, jak potem na ekranie?

– Pracujemy ze sobą już tak długo, więc czujemy się dobrze w swoim towarzystwie. Wiemy, czego się po sobie spodziewać, czego oczekiwać. (...) Praca na planie to ciężka i mozolna harówa. Dwanaście godzin dziennie w studio, kilkanaście stron tekstu... Proszę nie myśleć, że narzekam, bo bardzo lubię swoją pracę, ale trudno byłoby ze sobą przebywać przez tyle czasu, gdyby nie łączyło nas coś więcej niż znajomość. Szanujemy się, lubimy, ale poza planem nie "wyjadamy sobie z dziobków" - wyjawił jakiś czas temu w wywiadzie dla "Faktu" Andrzej Grabowski.

Patrząc na zdjęcia sprzed lat, trudno nie odnieść wrażenia, że aktorzy występujący w produkcji tworzą bardzo zgraną ekipę. Zobaczcie, jak kiedyś wyglądali wasi ulubieńcy. Bardzo się zmienili?

W tym roku minęło 15 lat od emisji premierowego odcinka "Świata według Kiepskich". Produkcja, która dla niektórych była polską odpowiedzią na perypetie amerykańskiej rodziny Bundych, doczekała się jak na razie ponad 450 odcinków i nie wygląda na to, by na tym miało się skończyć.

Widzowie od razu pokochali Ferdynanda i jego nietypową rodzinę. To właśnie barwne postaci stoją za sukcesem sitcomu, który mimo upływu czasu, nadal cieszy się sympatią publiczności.

Wielu fanów zastanawia się, jak w rzeczywistości wygląda praca na planie produkcji. Czy za kamerami jest równie zabawnie, jak potem na ekranie?

– Pracujemy ze sobą już tak długo, więc czujemy się dobrze w swoim towarzystwie. Wiemy, czego się po sobie spodziewać, czego oczekiwać. (...) Praca na planie to ciężka i mozolna harówa. Dwanaście godzin dziennie w studio, kilkanaście stron tekstu... Proszę nie myśleć, że narzekam, bo bardzo lubię swoją pracę, ale trudno byłoby ze sobą przebywać przez tyle czasu, gdyby nie łączyło nas coś więcej niż znajomość. Szanujemy się, lubimy, ale poza planem nie "wyjadamy sobie z dziobków" - wyjawił jakiś czas temu w wywiadzie dla "Faktu" Andrzej Grabowski.

Patrząc na zdjęcia sprzed lat, trudno nie odnieść wrażenia, że aktorzy występujący w produkcji tworzą bardzo zgraną ekipę. Zobaczcie, jak kiedyś wyglądali wasi ulubieńcy. Bardzo się zmienili?

W tym roku minęło 15 lat od emisji premierowego odcinka "Świata według Kiepskich". Produkcja, która dla niektórych była polską odpowiedzią na perypetie amerykańskiej rodziny Bundych, doczekała się jak na razie ponad 450 odcinków i nie wygląda na to, by na tym miało się skończyć.

Widzowie od razu pokochali Ferdynanda i jego nietypową rodzinę. To właśnie barwne postaci stoją za sukcesem sitcomu, który mimo upływu czasu, nadal cieszy się sympatią publiczności.

Wielu fanów zastanawia się, jak w rzeczywistości wygląda praca na planie produkcji. Czy za kamerami jest równie zabawnie, jak potem na ekranie?

– Pracujemy ze sobą już tak długo, więc czujemy się dobrze w swoim towarzystwie. Wiemy, czego się po sobie spodziewać, czego oczekiwać. (...) Praca na planie to ciężka i mozolna harówa. Dwanaście godzin dziennie w studio, kilkanaście stron tekstu... Proszę nie myśleć, że narzekam, bo bardzo lubię swoją pracę, ale trudno byłoby ze sobą przebywać przez tyle czasu, gdyby nie łączyło nas coś więcej niż znajomość. Szanujemy się, lubimy, ale poza planem nie "wyjadamy sobie z dziobków" - wyjawił jakiś czas temu w wywiadzie dla "Faktu" Andrzej Grabowski.

Patrząc na zdjęcia sprzed lat, trudno nie odnieść wrażenia, że aktorzy występujący w produkcji tworzą bardzo zgraną ekipę. Zobaczcie, jak kiedyś wyglądali wasi ulubieńcy. Bardzo się zmienili?

W tym roku minęło 15 lat od emisji premierowego odcinka "Świata według Kiepskich". Produkcja, która dla niektórych była polską odpowiedzią na perypetie amerykańskiej rodziny Bundych, doczekała się jak na razie ponad 450 odcinków i nie wygląda na to, by na tym miało się skończyć.

Widzowie od razu pokochali Ferdynanda i jego nietypową rodzinę. To właśnie barwne postaci stoją za sukcesem sitcomu, który mimo upływu czasu, nadal cieszy się sympatią publiczności.

Wielu fanów zastanawia się, jak w rzeczywistości wygląda praca na planie produkcji. Czy za kamerami jest równie zabawnie, jak potem na ekranie?

– Pracujemy ze sobą już tak długo, więc czujemy się dobrze w swoim towarzystwie. Wiemy, czego się po sobie spodziewać, czego oczekiwać. (...) Praca na planie to ciężka i mozolna harówa. Dwanaście godzin dziennie w studio, kilkanaście stron tekstu... Proszę nie myśleć, że narzekam, bo bardzo lubię swoją pracę, ale trudno byłoby ze sobą przebywać przez tyle czasu, gdyby nie łączyło nas coś więcej niż znajomość. Szanujemy się, lubimy, ale poza planem nie "wyjadamy sobie z dziobków" - wyjawił jakiś czas temu w wywiadzie dla "Faktu" Andrzej Grabowski.

Patrząc na zdjęcia sprzed lat, trudno nie odnieść wrażenia, że aktorzy występujący w produkcji tworzą bardzo zgraną ekipę. Zobaczcie, jak kiedyś wyglądali wasi ulubieńcy. Bardzo się zmienili?

W tym roku minęło 15 lat od emisji premierowego odcinka "Świata według Kiepskich". Produkcja, która dla niektórych była polską odpowiedzią na perypetie amerykańskiej rodziny Bundych, doczekała się jak na razie ponad 450 odcinków i nie wygląda na to, by na tym miało się skończyć.

Widzowie od razu pokochali Ferdynanda i jego nietypową rodzinę. To właśnie barwne postaci stoją za sukcesem sitcomu, który mimo upływu czasu, nadal cieszy się sympatią publiczności.

Wielu fanów zastanawia się, jak w rzeczywistości wygląda praca na planie produkcji. Czy za kamerami jest równie zabawnie, jak potem na ekranie?

– Pracujemy ze sobą już tak długo, więc czujemy się dobrze w swoim towarzystwie. Wiemy, czego się po sobie spodziewać, czego oczekiwać. (...) Praca na planie to ciężka i mozolna harówa. Dwanaście godzin dziennie w studio, kilkanaście stron tekstu... Proszę nie myśleć, że narzekam, bo bardzo lubię swoją pracę, ale trudno byłoby ze sobą przebywać przez tyle czasu, gdyby nie łączyło nas coś więcej niż znajomość. Szanujemy się, lubimy, ale poza planem nie "wyjadamy sobie z dziobków" - wyjawił jakiś czas temu w wywiadzie dla "Faktu" Andrzej Grabowski.

Patrząc na zdjęcia sprzed lat, trudno nie odnieść wrażenia, że aktorzy występujący w produkcji tworzą bardzo zgraną ekipę. Zobaczcie, jak kiedyś wyglądali wasi ulubieńcy. Bardzo się zmienili?

W tym roku minęło 15 lat od emisji premierowego odcinka "Świata według Kiepskich". Produkcja, która dla niektórych była polską odpowiedzią na perypetie amerykańskiej rodziny Bundych, doczekała się jak na razie ponad 450 odcinków i nie wygląda na to, by na tym miało się skończyć.

Widzowie od razu pokochali Ferdynanda i jego nietypową rodzinę. To właśnie barwne postaci stoją za sukcesem sitcomu, który mimo upływu czasu, nadal cieszy się sympatią publiczności.

Wielu fanów zastanawia się, jak w rzeczywistości wygląda praca na planie produkcji. Czy za kamerami jest równie zabawnie, jak potem na ekranie?

– Pracujemy ze sobą już tak długo, więc czujemy się dobrze w swoim towarzystwie. Wiemy, czego się po sobie spodziewać, czego oczekiwać. (...) Praca na planie to ciężka i mozolna harówa. Dwanaście godzin dziennie w studio, kilkanaście stron tekstu... Proszę nie myśleć, że narzekam, bo bardzo lubię swoją pracę, ale trudno byłoby ze sobą przebywać przez tyle czasu, gdyby nie łączyło nas coś więcej niż znajomość. Szanujemy się, lubimy, ale poza planem nie "wyjadamy sobie z dziobków" - wyjawił jakiś czas temu w wywiadzie dla "Faktu" Andrzej Grabowski.

Patrząc na zdjęcia sprzed lat, trudno nie odnieść wrażenia, że aktorzy występujący w produkcji tworzą bardzo zgraną ekipę. Zobaczcie, jak kiedyś wyglądali wasi ulubieńcy. Bardzo się zmienili?

W tym roku minęło 15 lat od emisji premierowego odcinka "Świata według Kiepskich". Produkcja, która dla niektórych była polską odpowiedzią na perypetie amerykańskiej rodziny Bundych, doczekała się jak na razie ponad 450 odcinków i nie wygląda na to, by na tym miało się skończyć.

Widzowie od razu pokochali Ferdynanda i jego nietypową rodzinę. To właśnie barwne postaci stoją za sukcesem sitcomu, który mimo upływu czasu, nadal cieszy się sympatią publiczności.

Wielu fanów zastanawia się, jak w rzeczywistości wygląda praca na planie produkcji. Czy za kamerami jest równie zabawnie, jak potem na ekranie?

– Pracujemy ze sobą już tak długo, więc czujemy się dobrze w swoim towarzystwie. Wiemy, czego się po sobie spodziewać, czego oczekiwać. (...) Praca na planie to ciężka i mozolna harówa. Dwanaście godzin dziennie w studio, kilkanaście stron tekstu... Proszę nie myśleć, że narzekam, bo bardzo lubię swoją pracę, ale trudno byłoby ze sobą przebywać przez tyle czasu, gdyby nie łączyło nas coś więcej niż znajomość. Szanujemy się, lubimy, ale poza planem nie "wyjadamy sobie z dziobków" - wyjawił jakiś czas temu w wywiadzie dla "Faktu" Andrzej Grabowski.

Patrząc na zdjęcia sprzed lat, trudno nie odnieść wrażenia, że aktorzy występujący w produkcji tworzą bardzo zgraną ekipę. Zobaczcie, jak kiedyś wyglądali wasi ulubieńcy. Bardzo się zmienili?

W tym roku minęło 15 lat od emisji premierowego odcinka "Świata według Kiepskich". Produkcja, która dla niektórych była polską odpowiedzią na perypetie amerykańskiej rodziny Bundych, doczekała się jak na razie ponad 450 odcinków i nie wygląda na to, by na tym miało się skończyć.

Widzowie od razu pokochali Ferdynanda i jego nietypową rodzinę. To właśnie barwne postaci stoją za sukcesem sitcomu, który mimo upływu czasu, nadal cieszy się sympatią publiczności.

Wielu fanów zastanawia się, jak w rzeczywistości wygląda praca na planie produkcji. Czy za kamerami jest równie zabawnie, jak potem na ekranie?

– Pracujemy ze sobą już tak długo, więc czujemy się dobrze w swoim towarzystwie. Wiemy, czego się po sobie spodziewać, czego oczekiwać. (...) Praca na planie to ciężka i mozolna harówa. Dwanaście godzin dziennie w studio, kilkanaście stron tekstu... Proszę nie myśleć, że narzekam, bo bardzo lubię swoją pracę, ale trudno byłoby ze sobą przebywać przez tyle czasu, gdyby nie łączyło nas coś więcej niż znajomość. Szanujemy się, lubimy, ale poza planem nie "wyjadamy sobie z dziobków" - wyjawił jakiś czas temu w wywiadzie dla "Faktu" Andrzej Grabowski.

Patrząc na zdjęcia sprzed lat, trudno nie odnieść wrażenia, że aktorzy występujący w produkcji tworzą bardzo zgraną ekipę. Zobaczcie, jak kiedyś wyglądali wasi ulubieńcy. Bardzo się zmienili?

W tym roku minęło 15 lat od emisji premierowego odcinka "Świata według Kiepskich". Produkcja, która dla niektórych była polską odpowiedzią na perypetie amerykańskiej rodziny Bundych, doczekała się jak na razie ponad 450 odcinków i nie wygląda na to, by na tym miało się skończyć.

Widzowie od razu pokochali Ferdynanda i jego nietypową rodzinę. To właśnie barwne postaci stoją za sukcesem sitcomu, który mimo upływu czasu, nadal cieszy się sympatią publiczności.

Wielu fanów zastanawia się, jak w rzeczywistości wygląda praca na planie produkcji. Czy za kamerami jest równie zabawnie, jak potem na ekranie?

– Pracujemy ze sobą już tak długo, więc czujemy się dobrze w swoim towarzystwie. Wiemy, czego się po sobie spodziewać, czego oczekiwać. (...) Praca na planie to ciężka i mozolna harówa. Dwanaście godzin dziennie w studio, kilkanaście stron tekstu... Proszę nie myśleć, że narzekam, bo bardzo lubię swoją pracę, ale trudno byłoby ze sobą przebywać przez tyle czasu, gdyby nie łączyło nas coś więcej niż znajomość. Szanujemy się, lubimy, ale poza planem nie "wyjadamy sobie z dziobków" - wyjawił jakiś czas temu w wywiadzie dla "Faktu" Andrzej Grabowski.

Patrząc na zdjęcia sprzed lat, trudno nie odnieść wrażenia, że aktorzy występujący w produkcji tworzą bardzo zgraną ekipę. Zobaczcie, jak kiedyś wyglądali wasi ulubieńcy. Bardzo się zmienili?

W tym roku minęło 15 lat od emisji premierowego odcinka "Świata według Kiepskich". Produkcja, która dla niektórych była polską odpowiedzią na perypetie amerykańskiej rodziny Bundych, doczekała się jak na razie ponad 450 odcinków i nie wygląda na to, by na tym miało się skończyć.

Widzowie od razu pokochali Ferdynanda i jego nietypową rodzinę. To właśnie barwne postaci stoją za sukcesem sitcomu, który mimo upływu czasu, nadal cieszy się sympatią publiczności.

Wielu fanów zastanawia się, jak w rzeczywistości wygląda praca na planie produkcji. Czy za kamerami jest równie zabawnie, jak potem na ekranie?

– Pracujemy ze sobą już tak długo, więc czujemy się dobrze w swoim towarzystwie. Wiemy, czego się po sobie spodziewać, czego oczekiwać. (...) Praca na planie to ciężka i mozolna harówa. Dwanaście godzin dziennie w studio, kilkanaście stron tekstu... Proszę nie myśleć, że narzekam, bo bardzo lubię swoją pracę, ale trudno byłoby ze sobą przebywać przez tyle czasu, gdyby nie łączyło nas coś więcej niż znajomość. Szanujemy się, lubimy, ale poza planem nie "wyjadamy sobie z dziobków" - wyjawił jakiś czas temu w wywiadzie dla "Faktu" Andrzej Grabowski.

Patrząc na zdjęcia sprzed lat, trudno nie odnieść wrażenia, że aktorzy występujący w produkcji tworzą bardzo zgraną ekipę. Zobaczcie, jak kiedyś wyglądali wasi ulubieńcy. Bardzo się zmienili?

W tym roku minęło 15 lat od emisji premierowego odcinka "Świata według Kiepskich". Produkcja, która dla niektórych była polską odpowiedzią na perypetie amerykańskiej rodziny Bundych, doczekała się jak na razie ponad 450 odcinków i nie wygląda na to, by na tym miało się skończyć.

Widzowie od razu pokochali Ferdynanda i jego nietypową rodzinę. To właśnie barwne postaci stoją za sukcesem sitcomu, który mimo upływu czasu, nadal cieszy się sympatią publiczności.

Wielu fanów zastanawia się, jak w rzeczywistości wygląda praca na planie produkcji. Czy za kamerami jest równie zabawnie, jak potem na ekranie?

– Pracujemy ze sobą już tak długo, więc czujemy się dobrze w swoim towarzystwie. Wiemy, czego się po sobie spodziewać, czego oczekiwać. (...) Praca na planie to ciężka i mozolna harówa. Dwanaście godzin dziennie w studio, kilkanaście stron tekstu... Proszę nie myśleć, że narzekam, bo bardzo lubię swoją pracę, ale trudno byłoby ze sobą przebywać przez tyle czasu, gdyby nie łączyło nas coś więcej niż znajomość. Szanujemy się, lubimy, ale poza planem nie "wyjadamy sobie z dziobków" - wyjawił jakiś czas temu w wywiadzie dla "Faktu" Andrzej Grabowski.

Patrząc na zdjęcia sprzed lat, trudno nie odnieść wrażenia, że aktorzy występujący w produkcji tworzą bardzo zgraną ekipę. Zobaczcie, jak kiedyś wyglądali wasi ulubieńcy. Bardzo się zmienili?