"Świat według Kiepskich": Barbara Mularczyk skończyła 32 lata. Jak zmieniła się przez ten czas?
Widzowie mieli jednak okazję obserwować jak z nastolatki aktorka staje się prawdziwą kobietą. 5 kwietnia skończyła 32 lata. Jak zmieniła się przez ten czas?
Dorastała na ekranie
*Barbara Mularczyk, czyli serialowa Mariolka Kiepska, skradła serca widzów wcielając się w postać spontanicznej oraz lekkomyślnej córki Haliny i Ferdynanda. Ze względu na dużą popularność "Świata według Kiepskich" aktorzy w nim występujący szybko przestali być anonimowi i zyskali grono wiernych fanów. Mariola Kiepska nie lubi siedzieć w domu, woli chodzić po mieście z chłopakiem i bawić się na dyskotekach. Zawsze chce podążać za modą, co niestety wychodzi jej z różnym skutkiem. Pomimo braku perspektyw jest bardzo radosna i pomocna. Jako dziecko odznaczała się nawet wyjątkowo dużą pobożnością, a sam proboszcz widział w niej zakonnicę. Grająca ją Mularczyk trafiła na plan produkcji w 1999 roku, gdy miała zaledwie 15 lat. Od tego czasu nie udało jej się zaistnień na dużym ani na małym ekranie. Można było ją jedynie okazjonalnie zobaczyć w kilku polskich serialach. Widzowie mieli jednak okazję obserwować jak z nastolatki aktorka staje się prawdziwą kobietą. 5 kwietnia skończyła 32 lata. Jak zmieniła się przez
ten czas? *
Dorastała na ekranie
*Barbara Mularczyk, czyli serialowa Mariolka Kiepska, skradła serca widzów wcielając się w postać spontanicznej oraz lekkomyślnej córki Haliny i Ferdynanda. Ze względu na dużą popularność "Świata według Kiepskich" aktorzy w nim występujący szybko przestali być anonimowi i zyskali grono wiernych fanów. Mariola Kiepska nie lubi siedzieć w domu, woli chodzić po mieście z chłopakiem i bawić się na dyskotekach. Zawsze chce podążać za modą, co niestety wychodzi jej z różnym skutkiem. Pomimo braku perspektyw jest bardzo radosna i pomocna. Jako dziecko odznaczała się nawet wyjątkowo dużą pobożnością, a sam proboszcz widział w niej zakonnicę. Grająca ją Mularczyk trafiła na plan produkcji w 1999 roku, gdy miała zaledwie 15 lat. Od tego czasu nie udało jej się zaistnień na dużym ani na małym ekranie. Można było ją jedynie okazjonalnie zobaczyć w kilku polskich serialach. Widzowie mieli jednak okazję obserwować jak z nastolatki aktorka staje się prawdziwą kobietą. 5 kwietnia skończyła 32 lata. Jak zmieniła się przez
ten czas? *
Tego nie planowała
Jej droga na plan była dosyć prosta. Do obsady dołączyła przez przypadek jako nastolatka. Ze względu na to, że była gadatliwym dzieckiem i wszędzie było jej pełno rodzice postanowili, iż będzie miała świetną okazję, aby się wyszumieć.
- Trafiłam do serialu dzięki tacie, który informację o castingu wypatrzył w lokalnej wrocławskiej gazecie. Powiedział, że warto spróbować, że to może być fajna przygoda. I tak się stało - przyznała Mularczyk w wywiadzie dla "Tele Tygodnia".
Tego nie planowała
Jej droga na plan była dosyć prosta. Do obsady dołączyła przez przypadek jako nastolatka. Ze względu na to, że była gadatliwym dzieckiem i wszędzie było jej pełno rodzice postanowili, iż będzie miała świetną okazję, aby się wyszumieć.
- Trafiłam do serialu dzięki tacie, który informację o castingu wypatrzył w lokalnej wrocławskiej gazecie. Powiedział, że warto spróbować, że to może być fajna przygoda. I tak się stało - przyznała Mularczyk w wywiadzie dla "Tele Tygodnia".
Pomocna dłoń
Początki nie były dla niej łatwe. Jako nastolatka nigdy wcześniej nie występowała przed kamerami i nie miała żadnego aktorskiego doświadczenia.
Gwiazda mogła jednak liczyć na pomoc taty, który również jest aktorem. Cierpliwie ćwiczył z nią teksty i podpowiadał, jak powinna je interpretować. Mularczyk mogła również liczyć na wsparcie ze strony serialowych bohaterów, a zwłaszcza Krystyny Feldman wcielającej się w postać babki Kiepskiej.