"Świat się kręci": wpadka Kurzajewskiego może wiele kosztować Agatę Młynarską
None
Agata Młynarska
Niepokojące informacje przynosi najnowsze wydanie tygodnika "Twoje Imperium". Według informacji gazety, pozycja Agaty Młynarskiej i jej autorskiego magazynu "Świat się kręci" w TVP jest poważnie zagrożona.
Wszystko z powodu ostatniej wpadki Macieja Kurzajewskiego, który zapowiedział na antenie Jedynki konkurencyjny program Polsatu. Ta wpadka prezentera może mieć o wiele poważniejsze skutki, niż jego zawieszenie.
Nowe władze na Woronicza coraz mniej entuzjastycznie patrzą na program "Świat się kreci". Czy magazyn spadnie z anteny?
KM
Kiedyś ją uratował, teraz wpędził w kłopoty
Kiedy wiosną ubiegłego roku Agata Młynarska przechodziła zdrowotny kryzys, z pomocą przyszedł jej m.in. Maciej Kurzajewski. To on zastępował dziennikarkę w obowiązkach gospodyni "Świat się kręci" i to na tyle udanie, że w kolejnym sezonie na stałe został drugim prowadzącym. Do niedawna wydawało się, że ten system idealnie się sprawdza, zadowolona była zarówno Młynarska, która w końcu mogła trochę zwolnić tempo, jak i widzowie entuzjastycznie oceniający nowego prowadzącego. Niestety, ostania wpadka Kurzajewskiego nie tylko jego wpędziła w poważne tarapaty.
Przypomnijmy, że na początku września dziennikarz zapowiedział w programie "Świat się kręci" premierę programu z udziałem Rinke Rooyensa w Polsacie.
Kurzajewski zawieszony, ale to nie koniec problemów
W związku z zapowiedzią programu Polsatu Kurzajewski został zawieszony i zniknął z anteny. Zarzucono mu lokowanie programu konkurencyjnej stacji w TVP1 i skierowano sprawę do Komisji Etyki TVP. Ta orzekła, że: "Niedopuszczalne jest, aby dziennikarz TVP reklamował program komercyjnej stacji, konkurencyjnej wobec telewizji publicznej". Jak się jednak okazuje zawieszenie Kurzajewskiego wcale nie zamyka sprawy.
Według informacji tygodnika "Twoje Imperium" ostania wpadka w programie "Świat się kręci" jeszcze bardziej obniżyła jego notowania u nowego prezesa TVP, Janusza Daszczyńskiego. Ten podobno nie darzy formatu Młynarskiej uznaniem i nosi się z zamiarem zdjęcia go z anteny.
"Świat się kręci" za mało ambitny dla nowych władz TVP?
"Słyszeliśmy, że ma w planach (prezes TVP - przyp. red.) uczynienie z Jedynki kanału zaspokajającego gusta ambitniejszej widowni, a 'Świat się kręci' mu do tej wizji nie pasuje" - czytamy w "Twoim Imperium".
Nowych władz na Woronicza nie tylko nie przekonuje format magazynu będący połączeniem treści informacyjnych z rozrywką, ale i fakt, że jego producentem jest wspomniany Rinke Rooyens, współpracujący także z Polsatem m.in. przy "Tańcu z gwiazdami".
Obecna sytuacja mocno stresuje Młynarską, która doskonale zdaje sobie sprawę, że losy jej programu są bardzo niejasne.
O mały włos a "Świat się kręci" zniknąłby z anteny
Według informacji tygodnika, mało brakowało a po wpadce Kurzajewskiego "Świat się kręci" byłby zdjęty z anteny TVP.
- Gdyby nie protest biura reklamy, które wyprzedało reklamy przy tym programie na kilka miesięcy do przodu, koniec byłby przesądzony - czytamy w "Twoim Imperium".
Przesądzony jest już jednak koniec Kurzajewskiego w programie Młynarskiej. Trwają już ponoć poszukiwania jego następcy, ale ten, jak zdradzają informatorzy tygodnika, może popracować jedynie do końca bieżącego sezonu. Emisja "Świat się kręci" wiosną stoi pod dużym znakiem zapytania.
KM