Susannah Constantine była dla kobiet mentorką. Stylizowała je i niemiłosiernie dokuczała. Jak teraz wygląda?
Susannah Constantine, wspólnie z Trinny Woodall, ubierała kobiety w całej Europie, także w Polsce. W telewizyjnym show bywała złośliwa, a podopiecznym wbijała bolesne szpile. Za maską pewnej siebie kobiety Constantine skrywała swoje lęki i nałóg.
Zanim Constantine została gwiazdą telewizji, doświadczyła traumatycznych przeżyć w dzieciństwie. Bardzo złe wspomnienia wyniosła z domu rodzinnego i ze szkoły, prowadzonej twardą ręką przez siostry zakonne. Tamtejsza dyscyplina i tłumienie wszelkich przejawów indywidualizmu doprowadzały ją do rozpaczy. Kiedy po latach została zaproszona do swojej "Alma Mater" na spotkanie absolwentów, odpisała zakonnicom bez wahania.
"Nie ma ku...a takiej jeb...j możliwości. Bóg z wami" - cytowała samą siebie w rozmowie z "The Independent".
Jako dorosła kobieta imała się różnych zajęć. Była m.in. nauczycielką, ekspedientką, dziennikarką modową. Wreszcie poznała Trinny Woodall, z którą się zaprzyjaźniła i w 2001 r. obie dostały szansę życia. Zaczęły swój pierwszy sezon w programie "What Not to Wear".