Superbohater z PRL

Superbohater z PRL
Źródło zdjęć: © komiks.wp.pl

Rafał Szłapa proponuje w trzytomowym "Blerze" podejście jeszcze inne - to demitologizacja najpopularniejszego komiksowego mitu, opowieść bardzo serio, ale jednocześnie z przymrużeniem oka.

Jedno trzeba Rafałowi Szłapie przyznać - udało mu się stworzyć bohatera bardzo polskiego. W pierwszym tomie poznajemy Blerowskiego jeszcze przed przemianą, jako obwoźnego sprzedawcę książek, który ulega groźnemu wypadkowi. Uratowany przez tajemniczą organizację, zostaje obdarzony nadprzyrodzonymi mocami. I rozpoczyna walkę z typowo polskimi patologiami. Nie ma więc w "Blerze" kosmitów i superzłoczyńców, są za to bandyci napadający na banki, dorośli znęcający się nad dziećmi, sprawcy przemocy domowej i nieuczciwi deweloperzy, którzy naciągają klientów.

Obraz

Polski jest też sposób w jaki Bler radzi sobie z tymi problemami. To nie amerykański Superman, który przewyższa przeciętnych ludzi nie tylko siłą ale i moralnością. Blerowi obcy jest pacyfizm, swoich przeciwników tłucze na kwaśne jabłko, jakby nigdy w życiu nie słyszał, iż "z wielką mocą wiąże się wielka odpowiedzialność"(to z kolei powiedzonko Spider-Mana). Ale czyż nie każdy z nas pragnął kiedyś po prostu przyłożyć jakiemuś zakapiorowi wyłudzającemu pieniądze od porządnych obywateli?

W trzecim tomie ta polskość głównego bohatera zostaje jeszcze podkreślona. Okazuje się, że Bler nie był wcale przypadkową ofiarą wypadku drogowego, ale starannie wybranym królikiem doświadczalnym, na którym eksperymenty przeprowadzano jeszcze w PRL-u. W rozkochanej w spiskach Polsce pomysł, by komuniści finansowali absurdalny program badawczy jest szczególnie przewrotny - jednocześnie pociągający i prześmiewczy. I choć wykorzystał go wcześniej Jerzy Szyłak we wspomnianej "Drugiej lidze", to wciąż pozostaje świeży i ciekawy.

Obraz

Najciekawsze są jednak nie polskie smaczki, ale pytania, jakie swojemu Supermanowi stawia autor. Moralność Blera zakwestionowana została już dawno - wszak nie tylko nadużywa przemocy, ale wręcz karze za grzechy jeszcze niepopełnione. Tym razem jednak Szłapa idzie krok dalej, otwarcie sugerując, że główny bohater może być po prostu chory psychicznie. Zgodnie z najlepszymi tradycjami gatunku, odpowiedź nie jest jednak jednoznaczna i wszystko można wyjaśnić specyfiką spisku.

A jednak "Bler. Ostatni wyczyn" to album nieudany. Interesujący i ambitny, ale bardzo nieumiejętnie poprowadzony. Szłapa skacze z wątku na wątek, żadnego nie czyniąc ciekawym. Poszatkowana w ten sposób historia miast wciągać, wlecze się niemiłosiernie. Nie pomagają jej bezpłciowi bohaterowie drugoplanowi, ani potężne bloki marnie napisanego tekstu, który wypowiadają. A gdy w końcu zaczyna się coś dziać, to zazwyczaj nie ma to większego sensu - w tomie drugim czytelnik straszony był potworem z kabli, tym razem doczekał się wstępu, który nie mówi mu nic nowego o bohaterach ani świecie przedstawionym.

Źródło artykułu: WP Kobieta

Wybrane dla Ciebie

Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta