"Sukcesja" doczeka się nowej wersji? Miliony fanów na całym świecie marzy o tym
Czwarty sezon "Sukcesji" był finałowym, ale niewykluczone, że bohaterowie serialu jeszcze powrócą w jakiejś wariacji. Brian Cox, czyli Logan Roy, podzielił się przemyśleniami, jak można ożywić jego bohatera. Jeden pomysł jednak zupełnie mu się nie podoba.
Przez pięć lat Brian Cox grał w "Sukcesji" bezwzględną głowę rodziny Royów, postać wzorowaną na magnacie medialnym Rupercie Murdochu, twórcy Fox Corporation. W ostatnim sezonie serialu Logan Roy umiera w trzecim odcinku na pokładzie samolotu. Aktor nie był na początku z tego zadowolony. Spodziewał się, że jego bohater dokończy żywota, ale "dwa trzy odcinki później".
- Ta śmierć wydawała mi się przedwczesna. [...] Poczułem się trochę odrzucony - stwierdził Brian Cox dla BBC News.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Największe hity Netfliksa. Nadal przyciągają przed ekrany
Niemniej jednak aktor nie żałuje, że serial się skończył.
- To, co mi się w tym podoba i za co kocham Jessego Armstronga (twórcę "Sukcesji" - red.), to, że nie przekraczamy daty przydatności do spożycia. [...] Zostawiliśmy ludzi z poczuciem niedosytu. Zawsze chcesz, aby widzowie chcieli więcej - powiedział w rozmowie z "Variety".
Armstrong nie zaprzeczył, że "Sukcesja" doczeka się filmowej wersji, ale na razie nie rozwija tematu. Wśród fanów dominuje przekonanie, że byłby to efektownie wymyślony prequel. Z kolei Brian Cox, który chętnie zagra w filmie, jeśli tylko będzie "wystarczająco dobrze napisany", zaproponował niedawno inny wariant opowieści, chociaż może w bardziej żartobliwym tonie. Mianowicie mogłoby się okazać, że Logan Roy wcale nie umarł.
- Jego śmierć może być rodzajem skomplikowanego podstępu. Chciałby dowiedzieć się, jak zachowają się jego dzieci, kiedy go zabraknie, co się wtedy stanie? A jedynym sposobem na to byłoby sfingowanie własnej śmierci - wyznał w BBC News.
Cox natomiast zdecydowanie oponuje przeciwko pomysłowi, który rzucił Kieran Culkin, jego serialowy syn Roman. To spin-off "Sukcesji", którego głównym bohaterem byłby Greg (Nicholas Braun), a sam Roman pojawiałby się w nowej historii gościnnie.
- Nie sądzę, żeby Nick Braun był tym zainteresowany. Zajmuje się innymi rzeczami, które są dla niego naprawdę ekscytujące - podsumował Brian Cox w "Variety".
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o serialu "Detektyw: Kraina nocy", przyznajemy, na jakie filmy i seriale czekamy najbardziej w 2024 roku i doradzamy, które nadrobić z poprzedniego. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.