Sukces Olgi Tokarczuk zignorowany przez Telewizję Polską. Nie pokazali spotkania noblistki z czytelnikami

Literacka Nagroda Nobla dla Olgi Tokarczuk nie mogła być przemilczana przez żadne media. Mimo to Telewizja Polska od momentu ogłoszenia sukcesu polskiej pisarki nie interesuje się jej dalszymi poczynaniami.

Sukces Olgi Tokarczuk zignorowany przez Telewizję Polską. Nie pokazali spotkania noblistki z czytelnikami
Źródło zdjęć: © Forum | Forum

21.10.2019 | aktual.: 21.10.2019 20:15

Gdy 10 października komisja noblowska ogłosiła swój werdykt, Polacy zyskali powód do dumy. Gratulacje dla Olgi Tokarczuk złożyły najwyższe osoby w państwie, prezydent Andrzej Duda i minister kultury Piotr Gliński. Nie zabrakło też słów uznania od celebrytów, jak i zwykłych czytelników.

Na antenie TVP Info podkreślano, że to "kolejny wielki sukces Polski" i to "Polka została laureatką Nagrody Nobla". Popierał te słowa również wicepremier Gliński, który na Twitterze napisał: "Nagroda Nobla to dobitny dowód na to, że polska kultura jest doceniana na całym świecie".

W "Wiadomościach" jedynie odnotowano fakt przyznania Oldze Tokarczuk Nobla. Zacytowano jej pierwszy wpis z Facebooka po ogłoszeniu nagrody. Dziennikarze Telewizji Polskiej nie wybrali się do Niemiec, aby towarzyszyć pisarce podczas spotkań z czytelnikami. Również pierwsze spotkanie noblistki z fanami po powrocie do ojczyzny nie zostało transmitowane, ani nawet wspomniane na antenie TVP.

21 października odbyła się specjalna konferencja prasowa, podczas której Olga Tokarczuk opowiadała na pytania polskich dziennikarzy. Redakcja Wirtualnej Polski na żywo transmitowała to spotkanie. Wygląda na to, że reporterzy TVP nie byli obecni na konferencji, gdyż na jej temat nie pojawiło się ani słowo w "Wiadomościach". Mówiono za to o kulisach powstawania filmu o gwieździe disco polo Zenku Martyniuku i inwazji biedronek.

Proza Olgi Tokarczuk w pewnych kręgach wywołuje kontrowersje. Odnosi się ona m.in. do idei feminizmu i ekologii. Noblistkę posądza się o szkalowanie dobrego imienia Polaków, za to, że w niektórych wypowiedziach medialnych obarczała ich współodpowiedzialnością za Holokaust. Podczas odbierania przez pisarkę wyróżnienia Zasłużona dla Wałbrzycha w 2016 r. radni PiS ostentacyjnie opuścili salę.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (72)