Stymulatory empatii, czyli 10 najlepszych "babskich" seriali

Najpopularniejszym i najbardziej znanym "babskim" serialem jest bez wątpienia "Seks w wielkim mieście" ("Sex and the City"). Ten amerykański superformat był produkowany w latach 1998-2004 przez stację HBO, na podstawie bestsellerowej książki Candace Bushnell o tym samym tytule. Fabuła skupia się na perypetiach, głównie miłosnych i łóżkowych, czterech przyjaciółek: agentki PR Samanthy Jones (Kim Cattrall), prawniczki Mirandy Hobbes (Cynthia Nixon), miłośniczki sztuki Charlotte York (Kristin Davis) i dziennikarki Carrie Bradshaw (Sarah Jessica Parker). Ta ostatnia jest zarówno bohaterką, jak i narratorką serialu.

Każdy odcinek to osobny felieton Carrie, opowiadający o problemie, z którym borykają się współczesne kobiety. Jednocześnie jest ciekawą historią relacji czterech zupełnie różnych osób, które łączy zawsze aktualna tęsknota za miłością, sukcesem i spełnieniem. Mówi się, że serial ten dokonał przełomu w mówieniu o seksie i kobiecych potrzebach.

Po sukcesie tej telewizyjnej produkcji powstały także dwa filmy będące kontynuacją losów serialowych bohaterek "Seks w wielkim mieście" ("Sex and the City: The Movie") oraz "Seks w wielkim mieście 2" ("Sex and the City 2"). Choć obsada się nie zmieniła, kinowa odsłona sprawdzonego hitu nie zebrała zbyt pochlebnych recenzji.

Tu sprawdź, jak odbierać Telewizję WP!

Tu sprawdzisz aktualny program Telewizji WP!

"Dziewczyny" ("Girls") to kolejna produkcja HBO, która podbiła serca publiczności, zwłaszcza jej damskiej części. Serial został stworzony w 2012 roku przez Lenę Dunham w która jest jednocześnie odtwórczynią głównej roli. Format ten można określić jako komediodramat opowiadający o życiu grupy dwudziestoparoletnich nieuprzywilejowanych mieszkańców Nowego Jorku. Fabuła sitcomu jest dość luźno oparta na doświadczeniach Dunham.

Serialowych bohaterów poznajemy, gdy młoda, początkująca pisarka Hannah Horvath (Lena Dunham) dowiaduje się, że rodzice nie będą jej dalej utrzymywać, ponieważ od skończenia studiów minęły już dwa lata. Zmuszona do wkroczenia w dorosłość, próbuje odnaleźć swoją tożsamość przy wsparciu przyjaciółek: ambitnej i pracującej w galerii sztuki Marnie Michaels (Allison Williams), poukładanej studentki matematyki Shoshany Shapiro (Zosia Mamet) i lekkodusznej podróżniczki Jessy Johansson (Jemima Kirke).

Nie jest to kolejna wyidealizowana historia dwudziestoparoletnich mieszkanek Nowego Jorku, wspierających się w walce z codziennymi pseudo-problemami. Zakreślona fabuła może brzmieć znajomo, jednak ten serial jest zupełnie inny. Nie ma w nim funduszy powierniczych, wielkich majątków, pięknych mieszkań na Manhattanie i nagle przerwanego pasma sukcesów. Mamy za to normalnie wyglądające dziewczyny, które poza emocjonalnymi "dziewczyńskimi" rozterkami muszą płacić czynsz i najczęściej współdzielić go z współlokatorami, mieszkać w rozsypujących się kamienicach , jeździć metrem i borykać się ze swoimi neurotycznymi słabościami.

Serial został również doceniony przez krytyków. W 2013 roku wyróżniono go Złotym Globaem w kategorii najlepszy serial komediowy. Został też dwukrotnie nominowany do nagrody Emmy (w 2012 i 2013 roku).

"Orange Is The New Black" to komediodramat wyprodukowany przez Netflix. Format został stworzony w 2013 roku przez Jenji’ego Kohana ("Kochane kłopoty", "Trawka"), w oparciu o książkę "Dziewczyny z Danbury. Orange Is The New Black" Piper Kerman.

Serial opowiada historię Piper Chapman (Taylor Schilling), która na 15 miesięcy zostaje zamknięta w żeńskim więzieniu za posiadanie walizki pełnej pieniędzy z transakcji narkotykowych swojej byłej dziewczyny i międzynarodowej przemytniczki narkotyków - Alex Vause (Laura Prepon). Produkcja ta przedstawia losy osadzonych z odmiennych klas społecznych i o różnym pochodzeniu, historie kobiet i personelu więzienia są uzupełniane o wydarzenia z przeszłości (tzw. flashbacki). W "Orange Is New Black" wątki dramatyczne łączą się z komediowymi: dowcipnymi dialogami i zabawnymi sytuacjami.

Twórcy serialu zdecydowali się na mało znaną i mocno sfeminizową obsadę oraz niecodzienną strukturę narracyjną. Udało się im stworzyć historię o żeńskim więzieniu bez sentymentalizmu, ale za to z próbą uchwycenia trudnych społecznych tematów i patologii systemowych. Serial udzielił głosu przedstawicielom mniejszości, jednostkom marginalizowanym i odrzucanym nie tylko przez społeczeństwo, ale i przez kulturę masową. To serial, który powstał w sprzeczności z obowiązującymi trendami, stawiając na współczucie, podczas gdy wielu twórców ma do zaoferowania już tylko cynizm.

Serial "Matki, żony i kochanki" to jedyny polski akcent w tym zestawieniu. Dlaczego uwzględniliśmy tę telenowelę sprzed lat? To jeden z najpopularniejszych polskich seriali lat 90., zwłaszcza wśród żeńskiej widowni. Co niedzielę gromadził przed telewizorami całe rodziny, spragnione dalszych losów czterech głównych bohaterek: zadumanej Wiktorii Zarychty (Anna Romantowska), przebojowej Hanki Trzebuchowskiej (Elżbieta Zającówna), rodzinnej Wandy Otrębowskiej (Małgorzata Potocka) i urokliwej Doroty Linder (Gabriela Kownacka).

Ta obyczajowa produkcja Telewizji Polskiej była emitowana od lutego 1996 do listopada 1998 roku. Fabuła formatu skupiała się wokół czterech przyjaciółek, które przed kilkunastu laty ukończyły liceum medyczne, jednak tylko jedna pracuje w wyuczonym zawodzie pielęgniarki. Hanka, Wanda, Dorota, Wiktoria to kobiety piękne, dowcipne, dzielne i zaradne, odpowiedzialne za siebie i swoich najbliższych. Mądre żony, troskliwe matki i czułe kochanki muszą podejmować decyzje za niezdecydowanych, słabych mężczyzn. W tym serialu odnajdywaliśmy wielkie sukcesy i porażki, kłopoty zawodowe, namiętności, miłości i zdrady bohaterek.

Dziś "Matki, żony i kochanki" to przede wszystkim sentymentalne wspomnienie barwnych lat 90., w których próbowaliśmy gonić zachód. Kto z nas choć raz nie zanucił piosenki z czołówki w wykonaniu Anny Jurksztowicz?

"Mistresses" ("Kochanki") to amerykański serial telewizyjny, którego pierwowzorem jest brytyjski format o tym samym tytule. Swoją premierę miał trzeciego czerwca 2013 roku, a wyprodukowany został przez stację ABC. Pomysłodawcą produkcji jest K.J. Steinberg.

Serial opowiada o życiu czterech przyjaciółek i skupia się na ich perypetiach sercowych. April Malloy (Rochelle Aytes) jest wdową i matką dwójki dzieci. Beztroska Josslyn Carver (Jes Macallan) jest pośrednikiem w handlu nieruchomościami, prowadzi styl życia wypełniony dobrą zabawą. Jej starsza, przyrodnia siostra Savannah "Savi" Davis (Alyssa Milano) jest szczęśliwie zamężną prawniczką, starającą się o dziecko. Karen Kim (Yunjin Kim) jest psychiatrą, która nie może dojść do siebie po śmierci pacjenta, który był jej kochankiem.

Taki obraz głównych bohaterek jawi się nam jedynie w pierwszych odcinkach "Mistresses". Niedługo potem cztery przyjaciółki stają na życiowym zakręcie. Pojawiają się poważne problemy, trudne decyzje i niespodziewane zwroty akcji. Z pozoru jednowymiarowe postacie nabierają barw i wraz z rozwojem akcji zmieniają się, rozwijają, nie są ani dobre, ani złe. "Mistresses" to dobrze zrealizowany, brawurowo zagrany i naładowany emocjami serial, *który możecie zobaczyć w Telewizji WP. *

"Każdy ma jakieś małe brudy do wyprania" - tekst umieszczony na plakacie do pierwszego sezonu "Gotowych na wszystko" ("Desperate Housewives") doskonale oddaje przewrotny charakter tego formatu. To jeden z najbardziej popularnych amerykańskich seriali, który zadebiutował na kanale ABC w październiku 2004 roku. W "Gotowych na wszystko" występują same gwiazdy: Marcia Cross (jako Bree Van De Kamp), Eva Longoria (Gabrielle Solis), Felicity Huffman (Lynette Scavo), Teri Hatcher (Susan Mayer)i Nicollette Sheridan (Edie Britt). W każdym odcinku słyszymy głos narratorki, Brendy Strong w roli Mary Alice Young.

W pierwszym odcinku poznajemy cztery przyjaciółki, typowe i nietypowe gospodynie domowe, których życie obraca się wokół własnego podwórka, codziennych problemów i miłosnych zawirowań. "Gotowe na wszystko" tylko na pozór jest klasyczną operą mydlaną, rozgrywającą się w fikcyjnym mieście Fairview na typowym amerykańskim przedmieściu. Sekrety, kłamstwa, tajemnice, wątki kryminalne nadają serialowi smaczku i sprawiają, że ogląda się go z zapartym tchem.

O sukcesie tej produkcji z pewnością zadecydowała gatunkowa różnorodność. Z pozoru jest to serial komediowo-obyczajowy. I rzeczywiście, inteligentny scenariusz nafaszerowany jest komizmem sytuacyjnym. Co ważne - nie ma tu pustych, nachalnych żartów, które spotkamy w co drugim tasiemcu. Oprócz komedii, znalazło się także miejsce na romans, dramat, ale i kryminał. Niezwykle ciekawa jest też sama forma serialu. Każdy epizod rozpoczyna historia zdesperowanych kobiet w poszczególne epokach. W odcinki wprowadza nas również głos narratorki Mary Alice Young (Brenda Strong). Powraca ona też w zakończeniu każdego odcinka, kiedy wypowiada filozoficzne sentencje.

Serial "Gotowe na wszystko" był wielokrotnie wyróżniany w prestiżowych plebiscytach m.in. nagrodami Emmy i Złotymi Globami.

"Kochane kłopoty" to amerykański serial komediodramatyczny, produkowany w latach 2000-2007. Ukazuje przede wszystkim losy matki i córki: Lorelai (Lauren Graham) i Rory Gilmore (Alexis Bledel) oraz ich rodziny i przyjaciół. Fabuła produkcji toczy się głownie w urokliwym i zadbanym miasteczku Stars Hollow.

Co jest w nim wyjątkowego? Czym przyciągnął miliony widzów na całym świecie? Lorelai pochodzi z bogatej, szanowanej rodziny. W wieku szesnastu lat zachodzi w ciążę, co dla jaj rodziców było ogromnym ciosem. Po urodzeniu córki Rory wyprowadza się, czy raczej ucieka z rodzinnego domu i zaczyna niezależne, dorosłe życie. Bohaterki serialu poznajemy, gdy Rory jest już licealistą, a jej matka kierowniczką nieźle prosperującego hotelu. Niezależna i nieco szalona Lorelai buduje dość zawiłe relacje z córką. Sama do końca nie wie czy jest dla niej rodzicem, czy może przyjaciółką.

Wątek główny jest obudowany ciekawymi i przede wszystkim realistycznymi motywami pobocznymi. Bohaterzy są wielowymiarowi, przeżywają wzloty i upadki, popełniają błędu. W odróżnieniu do większości amerykańskich seriali, cała obsada nie składa się z zabójczo pięknych aktorów. Mieszkańcy Stars Halow wyglądają, jak zwykli śmiertelnicy, czym z miejsca zyskują naszą sympatię.

W 2016 roku Netflix wypuścił kontynuację serii zatytułowaną "Gilmore Girls: A Year in the Life". Każdy z odcinków trwa 90 minut i odnosić się do jednej z pór roku.

"Pokojówki z Beverly Hills" to amerykańska adaptacja meksykańskiej telenoweli pt. "The Disorderly Maids Of The Neighborhood", emitowana na kanale Lifetime od 2013 roku. Do pierwowzoru produkcja nawiązuje dość luźno. Za "Pokojówki z Beverly Hills" odpowiadają twórcy kultowych już "Gotowych na wszystko".

Serial opowiada o perypetiach czterech pokojówek pochodzenia latynoskiego. Rosie (Dania Ramirez, "Herosi") to pomoc domowa i niania zaabsorbowanej sobą pary aktorów. Początkująca piosenkarka, Carmen (Roselyn Sánchez, "Ryzykant") żyje nadzieją, iż mężczyzna u którego pracuje, gwiazda pop, pomoże jej rozpocząć karierę. Zoila (Judy Reyes, "Hoży doktorzy") opiekuje się domem emocjonalnie niestabilnej, zamożnej kobiety. Razem z nią pracuje jej córka Valentina (Edy Ganem).

Kobiety te łączy nie tylko praca w charakterze pomocy domowej, ale także codzienne zmagania z własnymi ambicjami, marzeniami i problemami. Domy zamożnych rodzin z Beverly Hills, w których są zatrudnione pełne są mrocznych tajemnic i intryg, pośród których kryje się ta najważniejsza, dotycząca szokującego morderstwa ich koleżanki. Temat "wojny klas" jeszcze nigdy nie był przedstawiony w tak zabawny i sprośny sposób.

"Sześć sióstr" to hiszpański serial kostiumowy wyprodukowany w 2015 roku. Produkcja opowiada historię sióstr z roku Silva: Francesca (Maria Castro), Adela (Celia Freijeiro), Blanca (Mariona Tena), Diana (Marta Larralde), Celia (Candela Serrat), Elisa (Carla Díaz).

Fabuła serialu toczy się w Madrycie w 1913 roku. Ród Silva jest poważaną i lubianą rodziną wśród hiszpańskich wyższych sfer. Siostry są podziwiane na salonach. Piękne, dobrze wychowane i uprzejme damy z towarzystwa prowadzą bezproblemowe życie, które dramatycznie zmienia się w jedną noc. "Sześć sióstr" to historia o dorastaniu, walce z przeciwnościami losu, oszustwie oraz wielkiej miłość. Wydaje się jednak, że jest to przedewszyskim opowieść o ambitnych kobietach, które w patriarchalnym świecie początku XX wieku chcą zmienić świat.

Serial "Sześć sióstr" możecie zobaczyć w Telewizji WP.

"Dwie spłukane dziewczyny" to amerykański, komediowy sitcom, emitowany przez telewizję CBS od 2011 roku. Serial opowiada historię dwóch dwudziestoparoletnich kobiet, które przez splot dziwnych wydarzeń zaczynają razem pracować i mieszkać w nielegalnie wynajętym mieszkaniu na Brooklynie.
Max Black (Kat Dennings)jest dziewczyną, która wychowywała się w ubogiej i jeśli wierzyć jej opowieściom patologicznej dzielnicy. Aby się utrzymać, pracuje na dwa etaty. Świat Caroline Channing (Beth Behrs), wychowanej w najbogatszej dzielnicy Nowego Jorku przez rodzinę miliarderów, rozsypuje się jak domek z kart, kiedy jej ojciec trafia do więzienia. Zatrudnia się w podrzędnej knajpie jako kelnerka. Max z początku podchodzi z rezerwą do egzaltowanej blondynki, jednak postanawia jej pomóc. Pomimo różnic, dziewczyny szybko znajdują wspólny język, zaczynają snuć marzenia o otwarciu własnej cukierni, na co potrzebują 250 000 dolarów.

Ten komediowy serial przy pozornie lekkiej fabule, ma ciekawą konstrukcję. Tytuł każdego odcinka zaczyna się od przyimka "i" (and) oraz krótkiego wstępu. Na koniec każdego epizodu podana jest kwota jaką Max i Caroline zgromadziły na wymarzoną cukiernię. "Dwie spłukane dziewczyny" w prześmiewczy sposób zwracją uwagę na niedoskonałości amerykańskiego systemu socjalnego, biedę oraz uprzedzenia, między innymi na tle rasowym i narodowościowym. Wiele dialogów w sarkastyczny sposób nawiązuje też do amerykańskich celebrytów.