Stuhr o święcie niepodległości. "Obchodzę szerokim łukiem"
W ostatnich latach święto, które powinno Polaków łączyć, wywołuje kłótnie, polityczne spory i dzieli. Właśnie dlatego wiele osób woli nie wychodzić na ulice 11 listopada. W "Dzień Dobry TVN" Kinga Rusin spytała Macieja Stuhra, jak on planuje celebrować 100. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości. Odpowiedź może zdziwić fanów aktora.
10.11.2018 | aktual.: 10.11.2018 17:16
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Stuhr jest gwiazdą, która swoją popularność wykorzystuje w dobrej sprawie - angażuje się politycznie, otwarcie wypowiada, gdy czuje niezadowolenie z poczynań władzy, chodzi na protesty, walczy o prawa kobiet. Nic więc dziwnego, że dziennikarka była ciekawa, jak aktor spędzi dzień niepodległości.
Stuhr do studia przyszedł rozmawiać o drugiej części filmu "Planeta singli", ale zdecydował się udzielić odpowiedzi również na pytanie, które nie dotyczyło głównego tematu wywiadu.
- Ja będę robił to, co robię najlepiej, gdyż gram dwa spektakle "Wujaszka Wani" - stwierdził Stuhr, który w niedzielę ciężko pracuje. I dodał, żartując: - Będę ciepło myślał o mojej ojczyźnie, wywieszę flagę jeszcze dzisiaj pewnie, nawet dwie. A poza tym, parafrazując Marka Raczkowskiego, będę obchodził to święto szerokim lukiem.
Wy też?