"Strefa mroku" i podróż w czasie
07.11.2012 02:03
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W sieci pojawiły się nowe informacje na temat przygotowywanej przez Warner Bros. nowej kinowej wersji popularnego serialu "Strefa mroku" Roda Sterlinga.
Film ma opowiadać o pilocie testowym, który przekracza prędkość światła. Gdy ląduje, odkrywa, iż przeniósł się w czasie - spóźnia się na kolację o 96 lat.
Fabuła przypomina jeden z klasycznych odcinków serialu - "The Last Flight", wyemitowany 5 lutego 1960 roku. Scenarzysta Richard Matheson opowiedział wówczas o brytyjskim pilocie z I wojny światowej, którego tajemnicza chmura, przez którą przeleciał, przeniosła do 1959 roku do amerykańskiej bazy lotniczej.
Kilka miesięcy temu o fotel reżysera kinowej "Strefy mroku" bili się Christopher Nolan, Michael Bay i Alfonso Cuarón. Potem mówiło się, iż za kamerą stanie Matt Reeves.
Serial już gościł w kinie. W roku 1983 wyprodukowano obraz składający się z czterech segmentów. Wyreżyserowali je: Steven Spielberg, John Landis, Joe Dante i George Miller.
Kultowy cykl "Strefa mroku" nadawany był na antenie stacji CBS w latach 1959-1964. Bohaterami fantastycznych opowieści byli zwykli ludzie, którym przytrafiały się niezwykłe historie. W scenariuszu, łączącym elementy science fiction i horroru, wiele było nawiązań do zjawisk nadprzyrodzonych, nie brakowało również ironicznych wątków. Wśród aktorów, którzy wystąpili gościnnie w legendarnej produkcji znaleźli się między innymi Charles Bronson, Lee Marvin, Martin Landau i Robert Redford.