Stockinger żali się tabloidowi: "Zrobili ze mnie ostatniego alkoholika"
Nowe życie
Przyzwyczaja się do nowego życia. Jednak z jednym nie może się pogodzić - z tym, że zrobiono z niego alkoholika.
Życie Tomasza Stockingera, czyli doktora Lubicza z "Klanu", wywróciło się ostatnio do góry nogami. Przypomnijmy, że aktor spowodował wypadek, w którym ucierpiała jedna osoba. Została ona przewieziona do szpitala, a aktor odjechał z miejsca zdarzenia. Policjanci zatrzymali go dopiero w Górze Kalwarii. Okazało się, że miał 2,3 promila alkoholu w organizmie. Przyzwyczaja się do nowego życia. Jednak z jednym nie może się pogodzić - z tym, że zrobiono z niego alkoholika. "Super Expressowi" opowiada, jak się teraz czuje, co go boli, a co go cieszy...
Zobacz także:
[
SZOKUJĄCE ZAROBKI DZIECIĘCYCH GWIAZD ]( /gid,5162,img,204006,fototemat.html )
[
GRZECZNE DZIEWCZYNKI NA "NAGICH" OKŁADKACH ]( /gid,5715,img,216369,fototemat.html )
[
ONE ROMANSOWAŁY Z REŻYSEREM "M JAK MIŁOŚĆ' ]( /gid,5657,img,215002,fototemat.html )
[
ALKOHOLOWE WYBRYKI GWIAZD ]( http://film.wp.pl/szokujace-wybryki-pijanych-gwiazd-6025285188666497g )