Stenka panią życia i śmierci punkowca

Lada chwila na antenie TVN rozgości się nowa produkcja serialowa. Trzynastoodcinkowa opowieść o Darku Jankowskim (Tomasz Karolak)
– „39 i pół” szykuje się na niezaprzeczalny hit wiosennej ramówki.

Niewątpliwie obsada serialu już gwarantuje sukces. Wystarczy wspomnieć o ulubieńcach publiczności – Tomaszu Karolaku i Darii Widawskiej, nagradzanej Soni Bohosiewicz, czy wybitnych – Magdalenie Zawadzkiej i Leonardzie Pietraszaku. Mimo takich nazwisk na liście płac, twórcy nie zapomnieli o dodatkowych niespodziankach. W rolach epizodycznych pojawią się sławy, ścieżka dźwiękowa zwali z nóg, a manewry uczuciowe bohaterów wycisną łzy śmiechu i wzruszenia z „najtwardszych”.

Już pierwszy odcinek gwarantuje spore zaskoczenie. Darkowi śni się bowiem koszmarny sen. Staje przed sądem, który ma orzec, czy jego życie jeszcze się do czegoś nadaje. Niestety, okazuje się, że w dniu swoich czterdziestych urodzin nie specjalnie ma się czym pochwalić. Muzycznej kariery nie zrobił, zresztą żadnej innej też…, żonę i syna opuścił przed laty, bo nie udźwignął takiej odpowiedzialności, w gruncie rzeczy niczego do tej pory nie dokończył.

Wysoki sąd podejmuje miażdżącą decyzję - jego życiorys nadaje się wyłącznie do śmieci. Sąd nie znosi sprzeciwu, zwłaszcza taki sąd! Panią życia i śmierci Darka Jankowskiego jest nie kto inny jak piękna, ale nieprzejednana Danuta Stenka! Te czterdzieste urodziny nie będą należały do przyjemnych… Na szczęście Darek się budzi i uświadamia, że kończy dziś lat… „39 i pół”.

Odwieczny lekkoduch podejmuje najważniejszą decyzję w swoim dotychczasowym życiu – trzeba je zmienić! Za tą pierwszą idzie szereg kolejnych, ale to już na antenie TVN co wtorek o 21:30 od 4 marca.