''Stawka większa niż śmierć'': Patryk Vega nie odpuścił żadnej sceny
16 marca do kin trafi obraz "Hans Kloss. Stawka większa niż śmierć" *Patryka Vegi. Inspiracją dla dzieła były klasyki gatunku "Tylko dla orłów" i "Komandosi z Nawarony", ale i współczesne blockbustery.*
27.02.2012 20:03
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
- Film wojenny po "Helikopterze w ogniu" i "Szeregowcu Ryanie" wszedł w zupełnie inną erę opowiadania i nie można robić pewnych rzeczy poniżej określonego poziomu, bo wychodzą one śmiesznie i niewiarygodnie - wyjaśnia reżyser. - Postawiłem sobie za punkt honoru, że nie możemy odpuścić żadnej sceny.
Pięć lat prac nad scenariuszem, tworzonym przez samego Władysława Pasikowskiego, setki statystów, grupy rekonstrukcyjne i dziesiątki pojazdów na planie filmu miały uczynić z nowego "Klossa" kino, które bez kompleksów stanie obok topowych hollywoodzkich produkcji.
- Wszystko pokazane jest niezwykle widowiskowo i reakcją widzów, którzy widzieli pierwsze fragmenty jest "wow" oraz pytanie, jak oni to zrobili - komentuje reżyser. - To równo zagrany film, gdzie nie ma momentów, w których coś się nie udało, bo zabrakło pieniędzy, środków lub czasu.
"Hans Kloss. Stawka większa niż śmierć" to trzymający w napięciu, szpiegowski film wojenny utrzymany w klimacie legendarnego serialu, ale opowiedziany językiem współczesnego kina - ze spektakularnymi efektami specjalnymi i dynamiczną, pełną suspensu akcją.
W obsadzie znaleźli się m.in. Piotr Adamczyk, Adam Woronowicz, Tomasz Kot, Marta Żmuda Trzebiatowska, Wojciech Mecwaldowski i Daniel Olbrychski oraz niezapomniani serialowi antagoniści Emil Karewicz oraz Stanisław Mikulski, których spotkanie po latach będzie wstępem do pasjonującej podróży w przeszłość i odkrycia jednej z największych tajemnic III Rzeszy.