Stanisława Grotowska nie żyje. To ona stworzyła kultowe słuchowisko Polskiego Radia

Odeszła reżyserka i realizatorka akustyczna słuchowiska "Matysiakowie". Stanisława Grotowska miała 93 lata.

Informację o śmierci Stanisławy Grotowskiej jako pierwszy przekazał Teatr Polskiego Radia, z którym zmarła była związana przez ponad 20 lat.

"Z przykrością informujemy, że w dniu 9 lutego 2024 r. w wieku 93 lat zmarła Stanisława Grotowska. Urodzona 6 stycznia 1931 r. w Krakowie, od pierwszej połowy lat 50-tych związała się z Warszawą, a od 1 sierpnia 1955 r. - z Polskim Radiem. Początkowo pracowała na stanowisku realizatora w dziale realizacji Polskiego Radia, a potem, przez ponad 20 lat, zatrudniona była jako realizator akustyczny w Teatrze Polskiego Radia" - podano.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ze słuchowiskiem "Matysiakowie" Grotowska była związana od momentu jego powstania - 15 grudnia 1956 r. Początkowo pełniła funkcję realizatora akustycznego, a po stworzeniu tysiąca odcinków, w 1978 r. awansowała na pozycję reżysera. Pracowała nad produkcją aż do 2009 r., czyli przez 53 lata, mimo że już w 1990 r. przeszła na emeryturę. "Matysiakowie" wciąż powstają, co czyni ich najdłużej nadawanym słuchowiskiem radiowym na świecie.

Bohaterami radiowego serialu jest rodzina Matysiaków, mieszkająca przy ul. Dobrej w Warszawie. W seniora rodu Józefa Matysiaka wcielił się nieżyjący już Jan Ciecierski, a jego żonę Helenę zagrała również już zmarła Stanisława Perzanowska. Z produkcją nadal związani są m.in. Kazimierz Kaczor, Bożena Dykiel, Maria Pakulnis, Marcin Hycnar, Ewa Kania, Emilia Krakowska czy Włodzimierz Press.

Stanisława Grotowska dla Teatru Polskiego Radia zrealizowała też słuchowiska m.in. "Dziady" z 1974 r., "Król Maciuś Pierwszy", "Królowa Śniegu" czy "Bracia Lwie Serce". Była reżyserką audycji "Supełek" oraz "Dobranocki" dla najmłodszych słuchaczy. W 2001 r. została odznaczona Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski.

- Mówiliśmy do niej z wielką czułością Stenia. Aktorzy uwielbiali z nią pracować. Niezwykła postać. Wielka serdeczność i czułość, do słów oraz do aktorów. W pewnym sensie stworzyła ten dom oraz tę rodzinę. Jak mało kto potrafiła trafiać z obsadą, to jest wielka umiejętność reżysera. Żeby to robić dobrze, a ona to robiła najlepiej, to trzeba ten świat aktorski znać na wylot, na wskroś - wspomina dyrektor Teatru Polskiego Radia Janusz Kukuła.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o serialach, które "ubito" zdecydowanie za wcześnie oraz wymieniamy te, które powinny pożegnać się z widzami już kilka sezonów temu. Możecie nas słuchać na Spotify, Apple Podcasts, YouTube oraz w Audiotece i Open FM.