Stacje wciąż o nią rywalizują. Torbicka już dokonała wyboru?
Grażyna Torbicka jest ostatnio jedną z najbardziej pożądanych pracownic w polskich mediach. I kiedy stacje telewizyjne wciąż konkurują między sobą, by ją zatrudnić, ona podobno skłania się już ku tylko jednej.
16.03.2017 | aktual.: 16.03.2017 15:13
Odkąd Grażyna Torbicka odeszła z TVP, nie może narzekać na brak zajęć ani nowych intratnych zawodowych propozycji. Dyrektorzy stacji wręcz prześcigają się, by skusić ją na współpracę. Zatrudnieniem dziennikarki żywo zainteresowany był Edward Miszczak i miał mocny argument przetargowy. TVN dofinansował festiwal Dwa Brzegi. Torbicka, choć przystała na współpracę przy festiwalu, nie zdecydowała się zatrudnić w stacji. Nie skusiła jej nawet propozycja przejścia do TLC Polska złożona przez koleżankę z TVP, Agatę Młynarską. W kuluarach mówi się o tym, że skłania się ku propozycji byłej szefowej z TVP2, a obecnie dyrektor programowej Polsatu, Niny Terentiew. A ta podobno chce powierzyć jej nietypowe zadanie.
- Nina chce namówić Grażynę, by zaczęła współpracę z jej stacją od pojawienia się w charakterze gościa specjalnego na festiwalu Top Trendy – powiedział "Na żywo" pracownik Polsatu. – Jest przekonana, że Torbicka w roli prowadzącej podniosłaby prestiż imprezy – dodał.
Taka propozycja nie dziwi, tym bardziej, że Terentiew lubi pokazywać swoje gwiazdy w nowym świetle i nie ukrywała, że myśli o zatrudnieniu Torbickiej. - Chciałabym ją u siebie i mając dla Grażyny odpowiednią propozycję, zgodną z jej zainteresowaniami, na pewno ją złożę – przytoczyło słowa Terentiew "Na żywo". Czy długoletnia sympatia i ciekawa propozycja skłonią ją do współpracy? Czas pokaże, ale wygląda na to, że szanse są spore.