1z10
"Sprawiedliwi - Wydział Kryminalny": Marek Włodarczyk o synach i serialowych rolach
Jak wyglądały jego początki?
Marek Włodarczyk zyskał popularność dzięki występowi w serialu "Kryminalni". Od czasu debiutu na antenie TVN podziwiać go można było w wielu cieszących się sympatią widzów produkcjach. Obecnie gra w kolejnej policyjnej serii - "Sprawiedliwi - Wydział Kryminalny". W wywiadzie dla Wirtualnej Polski aktor opowiedział o rolach, które były punktem przełomowym w karierze. Wrócił też wspomnieniami do swoich początków w zawodzie. Nie omieszkał przy tym uchylić rąbka tajemnicy odnośnie życia prywatnego. Czy synowie chcą iść w jego ślady? Okazuje się, że jeden z nich już robi karierę w Europie. Niektórzy uważają, że jest nawet przystojniejszy od sławnego ojca. Słusznie? Dowiecie się tego w dalszej części galerii.
Katarzyna Jóźwiakowska: Po licznych gościnnych występach powraca pan na ekrany w pierwszoplanowej roli w serialu "Sprawiedliwi - Wydział Kryminalny". Kogo tym razem pan zagra?
Marek Włodarczyk: Wcielę się w postać naczelnika wydziału kryminalnego. Edward Kubis kieruje dwiema grupami operacyjnymi, składającymi się z młodych ludzi. Jest to dla mnie takie przejście za biurko tzn. będę częściej pracował na komendzie niż w terenie. Chociaż ta druga opcja bardziej by mi odpowiadała. Zobaczymy, jak wszystko się rozwinie. Jesteśmy na etapie kręcenia dwudziestego odcinka. Z tego, co wiem, sytuacja mojej postaci ma się zmienić i stanie się ona bardziej aktywna.