Paraliżujący strach
"Byli w moim domu, zabrali biżuterię, bezcenną dla mnie obrączkę z datą ślubu, sto innych rzeczy, wartościowych, ważnych, mniejsza z tym. Najgorsze, porażające i paraliżujące do szpiku kości - widział ich mój syn." – grzmiała wówczas Racewicz na Facebooku.