Sołtysik pomylił nazwisko Woźniak-Starak. Dziennikarka też nie ustrzegła się wpadki
W wakacyjnym wydaniu śniadaniowego programu nie brakowało omyłek. Oboje prowadzących musiało zręcznie wybrnąć z sytuacji.
Agnieszka Woźniak-Starak i Andrzej Sołtysik prowadzili sobotnie, wakacyjne wydanie „Dzień Dobry TVN”. Para prezenterów gościła w Krakowie i rozmawiała ze swoimi gośćmi w pięknych okolicznościach przyrody. Jak się jednak okazało, prowadzenie programu na żywo sprawiło drobne kłopoty nawet tak doświadczonym dziennikarzom.
Pierwszą wpadkę zaliczył Andrzej Sołtysik, gdy pomylił nazwisko koleżanki i przedstawił ją jako Agnieszkę Szulim. Oczywiście szybko się zreflektował i dodał „przepraszam, Woźniak-Starak”. Prezenterka obróciła pomyłkę w żart, rzuciła krótkie „dzięki” i nie kryła rozbawienia. Najwyraźniej jednak nazwisko koleżanki przysparza znajomym ze stacji kłopotów. Pomieszał je nawet Marcin Prokop, zapowiadając dziennikarkę na prezentacji jesiennej ramówki jako Agnieszkę Szulim-Starak.
Sama jednak też nie ustrzegła się pomyłki, gdy łączyli się z Robertem Stockingerem, który robi własne reportaże dla TVN-owskiej śniadaniówki, synem aktora Tomasza Stockingera. Woźniak-Starak zapowiadając reportera, niestety pomyliła go z... jego ojcem.
- Łączymy się teraz z Tomaszem Stockingerem - zaczęła. Kurczę, wiedziałam, że to zrobię - dodała po chwili. - Przepraszam najmocniej, Robertem Stockingerem - wybrnęła. Nie da się ukryć, że o taką pomyłkę, zwłaszcza przy szybkiej zapowiedzi na żywo, nietrudno. Oglądaliście to wydanie "Dzień Dobry TVN"?