"Smerfy" na Netfliksie. Kultowa dobranocka udostępniona na platformie
"Smerfy" to jedna z najpopularniejszych dobranocek emitowana w latach 80. i 90. Fani kultowej bajki mogą mieć powody do radości, ponieważ animacja została udostępniona na platformie Netflix.
"Smerfy" to popularna wieczorynka, która była emitowana na antenie TVP1 od 1987 do 1999 r. Niebieskie stworzonka na dobre zagościły w wielu polskich domach, zdobywając sympatię zarówno dzieci, jak i dorosłych.
Seria stworzona przez belgijskiego rysownika ukrywającego się pod pseudonimem Peyo (Pierre Culliford) w 1958 r. miała swoją kontynuację również jako film pełnometrażowy, jednak to wieczorynka jest najbardziej znana.
Jeśli chcielibyście sobie odświeżyć bajkę "Smerfy", macie niepowtarzalną okazję, ponieważ na Netfliksie pojawiło się 57 odcinków animacji. Zostały oznaczone jako pierwszy sezon, więc możliwe, że pojawiają się również kolejne epizody. Łącznie seria liczy 258 odcinków.
"Smerfy" na Netfliksie można oglądać w czterech językach – po polsku, angielsku, niemiecku lub rosyjsku.
"Smerfy" – fabuła bajki
Wieczorynka "Smerfy" to historia rozgrywająca się w średniowieczu. Opowiada o małych niebieskich stworzonkach, które chodzą w białych czapeczkach i białych spodenkach. Smerfom przewodzi Papa Smerf.
Ulubione postaci z bajki dla dzieci to: Zgrywus, Ważniak, Smerfetka, Ciamajda, Łasuch czy Sasetka. Przemiłe stworki muszą uważać na złego czarodzieja Gargamela i jego kota Klakiera, którzy nie cierpią Smerfów.
"Smerfy" – legendarny dubbing
Do historii przeszedł przede wszystkim dubbing "Smerfów". Pomimo niechęci, którą wywoływał, największym uznaniem cieszyła się postać Gargamela dubbingowanego przez Wiesława Drzewicza. Jego słynne zdanie "Jak ja nie cierpię Smerfów" było wielokrotnie powtarzane przez kolejne pokolenia. Po śmierci Drzewicza zastąpił go Mirosław Wieprzewski.
Na uwagę zasługuje również Mieczysław Gajda jako Ważniak, a także legendarny Wiesław Michnikowski jako Papa Smerf.
Poza tym dużą popularnością cieszyła się piosenką ze "Smerfów" śpiewana przez Wiktora Zborowskiego. Niestety, na Netfliksie nie usłyszymy jego wykonania. Utwór będzie odtwarzany w oryginale.