Smaszcz kontra Janachowska. Tak Maja Hyży skomentowała konflikt celebrytek
W mediach społecznościowych jest głośno o konflikcie Izabeli Janachowskiej i Pauliny Smaszcz. Głos w tej sprawie zabrała Maja Hyży, która prywatnie miała okazję poznać Janachowską.
08.11.2022 | aktual.: 08.11.2022 18:57
Paulina Smaszcz od dłuższego czasu jest w centrum zainteresowania plotkarskich mediów. To akurat nie dziwi, bo to właśnie ona wyjawiła, że Maciej Kurzajewski i Katarzyna Cichopek są razem. Od tamtej pory kobieta nie ustaje w uderzaniu w byłego meża. Już kilkukrotnie szczegółowo wypowiedziała się o nieeleganckim i nielojalnym jej zdaniem zachowaniu Kurzajewskiego. Mówiła o nim m.in. w rozmowach z Moniką Jaruzelską i Anną Zejdler. W tej ostatniej "odgryzła się" przy okazji koleżankom z branży, które skrytykowały jej emocjonalną reakcję.
Dostało się m.in. Izabeli Janachowskiej. - Iza Janachowska, która wychodzi za mąż za milionera, czyli strzela sobie z nim dzidziusia, a on opuszcza żonę, która jest w średnim wieku? - mówiła, wywołując ostrą przepychankę z Janachowską.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dziennikarka serwisu Jastrząb Post nie przepuściła okazji i w ostatniej rozmowie z Mają Hyży postanowiła ją zapytać, co sądzi o całej sytuacji.
- Powiem tak. Ja nic nie wiem na ten temat. Nie chciałabym się tu wypowiadać i plotkować. Ale tak to jest, jak się wchodzi buciorami w czyjeś życie, nie znając głównej podstawy. Czasami można coś palnąć, nie wiedząc, że możemy kogoś naprawdę mocno zranić. Też miałam kilka takich przypadków. To rzeczywiście nie było na miejscu - powiedziała Hyży.
Celebrytka dodała, że Smaszcz zupełnie niesprawiedliwie zaatakowała Janachowską. - Iza tyle czasu się starała o dziecko. Widać też, że jest przeszczęśliwą mamą i kocha swoje dziecko. Poznałam Izę przy nagrywaniu programów, więc wiem, o czym mówię. Nie ma co się wypowiadać nie na swój temat, jeżeli nie wiemy, jaka jest prawda - dodała.