"Ślubne pogotowie Izabeli Janachowskiej". Na ślubie zabraknie mamy panny młodej
Bohaterką najnowszego odcinka "Ślubnego pogotowia" jest Agnieszka, która ma trudną relację z matką. Do tego stopnia, że kobieta nie ma zamiaru pojawić się na ślubie córki.
Agnieszka ma za sobą wiele trudnych, życiowych doświadczeń i już nieraz musiała zmagać się ze skomplikowanymi relacjami rodzinnymi. Początkowo jej ojciec nie popierał związku z Marcinem. Gdy jednak przekonał się, jak wspaniałym partnerem jest wybranek córki, zaakceptował jej decyzję i teraz z dumą poprowadzi ją do ołtarza.
Niestety, zupełnie inaczej wyglądają stosunki panny młodej z mamą. Kobieta nie pojawi się na weselu. Agnieszka wyjaśniła to w rozmowie z Izabelą Janachowską.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Z mamą nie mam dobrego kontaktu. Jakiś tam jest sporadyczny, ale nie będzie jej na ślubie.
Gdy Janachowska zapytała, czy ją zapraszała, lub myślała o tym, bohaterka odcinka odpowiedziała krótko: - Nie.
Później kontynuowała swoją opowieść: - Jest bardzo słabo. Nie chcę też źle mówić o mamie, bo to jest jednak moja mama. Ale myślę, że nie powinna być.