"Ślub od pierwszego wejrzenia": Anita w "podróży życia" z mężem. Dała pstryczka w nos internautom
Anita i Adrian ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" wybrali się na wymarzony urlop. Relacjonują w sieci rajski rejs, a przy okazji grają na nosie wścibskim fanom, którzy "martwili się" ich rzekomym kryzysem. Wspólne zdjęcie małżonków mówi samo za siebie.
15.12.2022 | aktual.: 15.12.2022 17:44
Anita i Adrian to jedno z najpopularniejszych małżeństw, które połączył program "Ślub od pierwszego wejrzenia". Para jest bardzo aktywna w sieci i cieszy się tam niesłabnącym zainteresowaniem fanów. Teraz wokół małżonków znów zrobiło się gorąco. A wszystko przez wspomnianą aktywność w internecie, a poniekąd nawet... jej brak.
Brak wspólnych zdjęć Anity i Adriana rozbudził plotki o rozstaniu. Fani zaczęli otwarcie pytać, czy małżeństwo z popularnego show przechodzi kryzys. Niemal pod każdym z ostatnich postów małżonków pojawiały się pytania, czy wciąż są razem.
Anita nie pozostawała głucha na pytania fanów, a jednocześnie nieszczególnie chętnie odnosiła się do internetowych spekulacji. W końcu jednak fani otrzymali dowód, jakiego oczekiwali. Uczestniczka show TVN opublikowała nagranie, na którym wyraźnie widać, jak namiętnie całuje męża.
Na tym nie poprzestała. Na przekór niedowiarkom relacjonuje na Instagramie romantyczną wyprawę, na którą wybrała się rzecz jasna z mężem. Małżonkowie zdecydowali się na luksusowy urlop – rejs wycieczkowcem, na który ruszyli z Abu Zabi. W "podróż życia", jak określiła ją Anita, wybrali się również nie przypadkiem – to spełnienie urodzinowego marzenia tancerki.
Anita kilka dni temu skończyła 33 lata i jak widać na obrazkach, które udostępnia w sieci, hucznie obchodzi je z mężem. Dla podbicia efektu, wrzuciła na Instastory zaczepne zdjęcie z uśmiechniętym Adrianem. "Patrzcie, uśmiecha się" - dopisała, niejako dając pstryczka w nos ciekawskim internautom. O żadnym małżeńskim kryzysie nie ma tu mowy!