"Ślub od pierwszego wejrzenia": Anita i Adrian świętują pierwszy Dzień Ojca. Pokazali rozczulające zdjęcie
Anita i Adrian ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" po raz pierwszy obchodzą Dzień Ojca. Z tej okazji opublikowali w sieci piękne zdjęcie synka. Chłopiec jest tak mały, że mieści się w dłoniach swojego taty. Nic dziwnego, że ten obrazek rozczulił internautów.
23.06.2019 | aktual.: 23.06.2019 14:47
Anita Szydłowska i Adrian Szymaniak poznali się dzięki udziałowi w eksperymencie telewizyjnym "Ślub od pierwszego wejrzenia". Jako nieznajomi pobrali się na oczach milionów widzów, a po pewnym czasie, zgodnie z założeniem programu, naprawdę się w sobie zakochali. Pod koniec edycji ogłosili swoje zaręczyny (mimo że w świetle prawa byli już małżeństwem), a niedawno oznajmili, że na świat przyszedł ich upragniony potomek.
Małżonkowie, widząc, jak wielką sympatią cieszyły się ich perypetie w show, postanowili dzielić się urywkami ze swojego życia na Instagramie. Na ich profilach znajdziemy nie tylko uchwyconą na zdjęciach tzw. prozę życia, ale również relację z przeprowadzki do Szczecina, a do niedawna niemalże cały przebieg ciąży Anity. Para systematycznie pokazuje w sieci, jak żyje.
Teraz, z okazji Dnia Ojca, Szydłowska opublikowała w sieci piękne zdjęcie synka. Szkrab jest tak mały, że mieści się w dłoniach Adriana.
"Tato! Mieszczę się teraz jeszcze na Twoich dłoniach, ale już wiem że bardzo Cię kocham i zawsze czuję się przy Tobie bezpiecznie. Nie mogę się doczekać aż będziesz pokazywał mi cały świat! Wszyscy mówią że jestem do Ciebie podobny. To super bo mam nadzieję że będę taki jak Ty. Wszystkiego najlepszego dla Adriana z okazji pierwszego dnia Ojca" - czytamy pod postem.
Wpis Anity rozczulił zachwyconych internautów.
"Słodziak, dla takich chwil warto żyć", "Cudne zdjęcie, taki prezent to najlepsze, co może się przydarzyć rodzicom", "Czytając opis, łezka wzruszenia pojawia się w oku" - czytamy w komentarzach.
Fani nieustannie dopytują też, jak ma na imię syn uczestników show. To chyba jedyna informacja, którą małżonkowie nie podzielili się do tej pory ze światem.
"Jak będziemy chcieli, po prostu to ogłosimy. Musimy oboje tego chcieć, nie ma więcej dyskusji dlaczego" - podsumowała poirytowana nieustannymi pytaniami Anita.