Kolejny wyjazd Ani i Grzesia
Po kilku dniach spędzonych w Krakowie Ania i Grzegorz wyjechali do domku letniskowego. To kolejny etap ratowania ich związku. Wypad pary nie spodobał się jednak Piotrowi Mosakowi.
- Te wieczne wakacje nie są dobre. To nie jest realny świat!
Ania i Grzesiek miło spędzili czas. Nie brakowało czułych słówek i romantycznych pocałunków. Wciąż jednak trudno było określić, czy na dobre powróciła u nich namiętna atmosfera z Teneryfy.
- Nie wiem, czy jest jakaś bliskość, czy tylko fizyczna, czy jakaś głębsza - powiedział Grzesiek.