Walczył o rolę z DiCaprio
Niewiele brakowało, a Jackson nigdy nie pojawiłby się na planie "Słonecznego patrolu". Dlaczego? Otóż początkowo rola syna głównego bohatera, Mitcha Buchannona, była zarezerwowana dla Leonarda DiCaprio. Casting wygrał jednak nikomu nieznany Jeremy. Jak się później okazało, David Hasselhoff ucieszył się z takiego rozwiązania.
- Myślę, że dobrze się stało. Powiedziałem kiedyś DiCaprio: nigdy nie dostałbyś roli w "Titanicu", gdybyś już był gwiazdą - śmiał się po latach.