"Słoneczny patrol": Donna D'Errico ma dziś 53 lata. Wygląda młodziej niż kiedykolwiek

"Słoneczny patrol" odniósł ogromny sukces. Przygody ratowników w pięknej scenerii plaż Malibu podziwiali widzowie na całym świecie. Serial emitowano w 50 językach i w ponad 200 krajach. Okrzyknięty "najpopularniejszym serialem w historii planety" i wpisany do Księgi Rekordów Guinnesa z racji największej globalnej widowni telewizyjnej, przekraczającej miliard osób.

Twarzą produkcji od początku był David Hasselhoff, znany już wcześniej z opery mydlanej "Żar młodości" oraz komedii "Romans pani Carter". Obok niego najpopularniejsza była Pamela Anderson, do dziś uważana za symbol seksu lat 90.

Od premiery minęły już 32 lata, ale dla niektórych gwiazd serialu czas ewidentnie się zatrzymał. Najlepszym tego dowodem jest Donna D'Errico, która dziś ma 53 lata i dużo zainwestowała w to, aby wyglądać tak jak w drugiej połowie lat 90., czyli czasach swojej największej popularności.

Kolejna seksowna blondynka Hasselhoffa

"Słoneczny patrol" był emitowany 12 lat. Przez ten czas w produkcji zdążyło zagrzać miejsce wiele seksownych aktorek, które wcielały się w role ratowniczek. Jedną z nich była Donna D'Errico. Zanim jednak w 1996 r. dołączyła do serialu, była modelką, a na ekranie pojawiała się w małych rolach. Zagrała kilka epizodów w serialach takich jak "Sabrina nastoletnia czarownica" czy "Świat według Bundych". W 1995 r. pozowała dla "Playboya".

W "Słonecznym patrolu" zagrała ratowniczkę Donnę Marco. Po dwóch sezonach odeszła z kultowego serialu i skupiła się na rozwoju kariery aktorskiej. Chociaż regularnie występowała w filmowych i serialowych produkcjach, to żadna inna rola nie przyniosła jej podobnej popularności, co ta u boku Davida Hasselhoffa.

Eliksir młodości

Dziś Donna ma 53 lata i wciąż gra. Co więcej, nadal pracuje jako modelka, ponieważ wygląda młodziej niż kiedykolwiek przedtem. Choć mogłoby się wydawać, że Amerykanka podpisała pakt z diabłem, odpowiedź na jej młodzieńczy wygląd jest znacznie prostsza.

Aktorka jest wielką fanką medycyny estetycznej. W 2017 r. zainwestowała fortunę, aby odzyskać ciało z czasów "Słonecznego patrolu". Zabiegi odbyły się jednego dnia, a wszystkiemu przyglądały się media.

Jak informują amerykańskie tabloidy, Donna D'Errico wykonała liposukcję pleców i ramion, z brzucha odessała 2 litry tłuszczu, a następnie wstrzyknęła go w pośladki.

Serialowa Donna Marco chętnie wykorzystuje swoje wdzięki w słusznej sprawie. W ubiegłym roku dołączyła do akcji Painted Princess Project, która miała na celu zebranie funduszy dla organizacji zajmującej się walką z handlem żywym towarem oraz niesieniem pomocy ofiarom przemocy. Aktorka walczy również o prawa zwierząt. Sama od dawna jest weganką.