"Słoneczny patrol": Co się stało z synem Mitcha?
Jeremy Jackson nie udźwignął ciężaru sławy
Jeremy Jackson miał zaledwie 10 lat, gdy zadebiutował w serialu "Słoneczny patrol". Sprawdźcie, jak potoczyła się kariera młodego gwiazdora. Jeremy nie przypomina już słodkiego dzieciaka sprzed lat. Nadmierna opalenizna i nienaturalnie umięśnione ciało zmieniły go nie do poznania! Co się stało z jego twarzą?
Jeremy Jackson miał zaledwie 10 lat, gdy zadebiutował w serialu *"Słoneczny patrol". Produkcja, przedstawiająca losy ratowników z Los Angeles, z dnia na dzień zyskała rzeszę fanów na całym świecie. Udział w hicie otworzył wielu osobom drzwi do aktorskich karier. Inni natomiast nie umieli poradzić sobie z nagłą sławą. Tak było z Jacksonem. Zamiast na planie coraz więcej czasu spędzał na imprezach. Alkohol i narkotyki przejęły kontrolę nad jego życiem. Młody gwiazdor z każdym rokiem staczał się coraz bardziej. Jedynym wyjściem był odwyk. Wydawało się, że Jeremy wygrał walkę z wyniszczającym uzależnieniem. Nie na długo. Światło dzienne ujrzało nagranie, na którym wraz ze znaną aktorką porno, oddają się miłosnym uniesieniom. Jakby tego było mało, Jackson wpadł w kolejny nałóg. Tym razem, związany z zażywaniem zbyt wielkiej ilości sterydów. Sprawdźcie, jak potoczyła się kariera gwiazdora "Słonecznego patrolu". Jeremy Jackson nie przypomina już słodkiego dzieciaka sprzed lat. Nadmierna opalenizna i nienaturalnie umięśnione ciało zmieniły go nie do poznania! Co się stało z jego twarzą? KJ/KW*