"Słodkie życie": Romanowska jak różowa landrynka

Elżbieta Romanowska zdobyła popularność dzięki roli w serialach "Ranczo" i "2XL". Jednak to, co ją wyróżnia na tle innych koleżanek po fachu, to nie tylko talent, ale przede wszystkim... apetyczne krągłości. Puszysta aktorka, która przyciąga uwagę dużym biustem, nie widzi w tym żadnego problemu. - Mam świadomość tego jak wyglądam. Wiem, że mam kilka centymetrów więcej niż powinnam. Nie jestem drobną i kruchą blondyneczką. Ale w pełni to akceptuję. Nie udaję kogoś, kim nie jestem – powiedziała w wywiadzie dla "Świat i ludzie". Nie tylko widzowie pokochali ją za wygląd. Sama gwiazda jest dumna ze swoich kształtów. I słusznie! - Mieszczę się w granicach limitów Unii Europejskiej. Kiedyś próbowałam się odchudzać, ale różnie z tym bywało. Jestem jaka jestem. Mam w sobie wiele pozytywnej energii i ludzie to czują. Dla przyjaciół nie jest ważne, że nie mieszczę się z rozmiarze 36 – twierdziła – dodała. Producenci i scenarzyści również nie widzą problemów z jej dodatkowymi kilogramami. Dlatego też Romanowska nie
może narzekać na brak propozycji. Ostatnio aktorka pojawiła się na planie nowego serialu TVP1 "Słodkie życie", w którym wciela się w rolę Klary. Jednak znów można odnieść wrażenie, że nieco przybrała na wadze. A może to jedynie wina źle dobranej kreacji? Podoba wam się w takim słodkim wydaniu?

ar/aos

Elżbieta Romanowska zdobyła popularność dzięki roli w serialach "Ranczo" i "2XL". Jednak to, co ją wyróżnia na tle innych koleżanek po fachu, to nie tylko talent, ale przede wszystkim... apetyczne krągłości.

Puszysta aktorka, która przyciąga uwagę dużym biustem, nie widzi w tym żadnego problemu.

- Mam świadomość tego jak wyglądam. Wiem, że mam kilka centymetrów więcej niż powinnam. Nie jestem drobną i kruchą blondyneczką. Ale w pełni to akceptuję. Nie udaję kogoś, kim nie jestem – powiedziała w wywiadzie dla "Świat i ludzie".

Nie tylko widzowie pokochali ją za wygląd. Sama gwiazda jest dumna ze swoich kształtów. I słusznie!

- Mieszczę się w granicach limitów Unii Europejskiej. Kiedyś próbowałam się odchudzać, ale różnie z tym bywało. Jestem jaka jestem. Mam w sobie wiele pozytywnej energii i ludzie to czują. Dla przyjaciół nie jest ważne, że nie mieszczę się z rozmiarze 36 – twierdziła – dodała.

Producenci i scenarzyści również nie widzą problemów z jej dodatkowymi kilogramami. Dlatego też Romanowska nie może narzekać na brak propozycji.

Ostatnio aktorka pojawiła się na planie nowego serialu TVP1 "Słodkie życie", w którym wciela się w rolę Klary. Jednak znów można odnieść wrażenie, że nieco przybrała na wadze. A może to jedynie wina źle dobranej kreacji?

Podoba wam się w takim słodkim wydaniu?

Elżbieta Romanowska zdobyła popularność dzięki roli w serialach "Ranczo" i "2XL". Jednak to, co ją wyróżnia na tle innych koleżanek po fachu, to nie tylko talent, ale przede wszystkim... apetyczne krągłości.

Puszysta aktorka, która przyciąga uwagę dużym biustem, nie widzi w tym żadnego problemu.

- Mam świadomość tego jak wyglądam. Wiem, że mam kilka centymetrów więcej niż powinnam. Nie jestem drobną i kruchą blondyneczką. Ale w pełni to akceptuję. Nie udaję kogoś, kim nie jestem – powiedziała w wywiadzie dla "Świat i ludzie".

Nie tylko widzowie pokochali ją za wygląd. Sama gwiazda jest dumna ze swoich kształtów. I słusznie!

- Mieszczę się w granicach limitów Unii Europejskiej. Kiedyś próbowałam się odchudzać, ale różnie z tym bywało. Jestem jaka jestem. Mam w sobie wiele pozytywnej energii i ludzie to czują. Dla przyjaciół nie jest ważne, że nie mieszczę się z rozmiarze 36 – twierdziła – dodała.

Producenci i scenarzyści również nie widzą problemów z jej dodatkowymi kilogramami. Dlatego też Romanowska nie może narzekać na brak propozycji.

Ostatnio aktorka pojawiła się na planie nowego serialu TVP1 "Słodkie życie", w którym wciela się w rolę Klary. Jednak znów można odnieść wrażenie, że nieco przybrała na wadze. A może to jedynie wina źle dobranej kreacji?

Podoba wam się w takim słodkim wydaniu?

Elżbieta Romanowska zdobyła popularność dzięki roli w serialach "Ranczo" i "2XL". Jednak to, co ją wyróżnia na tle innych koleżanek po fachu, to nie tylko talent, ale przede wszystkim... apetyczne krągłości.

Puszysta aktorka, która przyciąga uwagę dużym biustem, nie widzi w tym żadnego problemu.

- Mam świadomość tego jak wyglądam. Wiem, że mam kilka centymetrów więcej niż powinnam. Nie jestem drobną i kruchą blondyneczką. Ale w pełni to akceptuję. Nie udaję kogoś, kim nie jestem – powiedziała w wywiadzie dla "Świat i ludzie".

Nie tylko widzowie pokochali ją za wygląd. Sama gwiazda jest dumna ze swoich kształtów. I słusznie!

- Mieszczę się w granicach limitów Unii Europejskiej. Kiedyś próbowałam się odchudzać, ale różnie z tym bywało. Jestem jaka jestem. Mam w sobie wiele pozytywnej energii i ludzie to czują. Dla przyjaciół nie jest ważne, że nie mieszczę się z rozmiarze 36 – twierdziła – dodała.

Producenci i scenarzyści również nie widzą problemów z jej dodatkowymi kilogramami. Dlatego też Romanowska nie może narzekać na brak propozycji.

Ostatnio aktorka pojawiła się na planie nowego serialu TVP1 "Słodkie życie", w którym wciela się w rolę Klary. Jednak znów można odnieść wrażenie, że nieco przybrała na wadze. A może to jedynie wina źle dobranej kreacji?

Podoba wam się w takim słodkim wydaniu?

Elżbieta Romanowska zdobyła popularność dzięki roli w serialach "Ranczo" i "2XL". Jednak to, co ją wyróżnia na tle innych koleżanek po fachu, to nie tylko talent, ale przede wszystkim... apetyczne krągłości.

Puszysta aktorka, która przyciąga uwagę dużym biustem, nie widzi w tym żadnego problemu.

- Mam świadomość tego jak wyglądam. Wiem, że mam kilka centymetrów więcej niż powinnam. Nie jestem drobną i kruchą blondyneczką. Ale w pełni to akceptuję. Nie udaję kogoś, kim nie jestem – powiedziała w wywiadzie dla "Świat i ludzie".

Nie tylko widzowie pokochali ją za wygląd. Sama gwiazda jest dumna ze swoich kształtów. I słusznie!

- Mieszczę się w granicach limitów Unii Europejskiej. Kiedyś próbowałam się odchudzać, ale różnie z tym bywało. Jestem jaka jestem. Mam w sobie wiele pozytywnej energii i ludzie to czują. Dla przyjaciół nie jest ważne, że nie mieszczę się z rozmiarze 36 – twierdziła – dodała.

Producenci i scenarzyści również nie widzą problemów z jej dodatkowymi kilogramami. Dlatego też Romanowska nie może narzekać na brak propozycji.

Ostatnio aktorka pojawiła się na planie nowego serialu TVP1 "Słodkie życie", w którym wciela się w rolę Klary. Jednak znów można odnieść wrażenie, że nieco przybrała na wadze. A może to jedynie wina źle dobranej kreacji?

Podoba wam się w takim słodkim wydaniu?

Elżbieta Romanowska zdobyła popularność dzięki roli w serialach "Ranczo" i "2XL". Jednak to, co ją wyróżnia na tle innych koleżanek po fachu, to nie tylko talent, ale przede wszystkim... apetyczne krągłości.

Puszysta aktorka, która przyciąga uwagę dużym biustem, nie widzi w tym żadnego problemu.

- Mam świadomość tego jak wyglądam. Wiem, że mam kilka centymetrów więcej niż powinnam. Nie jestem drobną i kruchą blondyneczką. Ale w pełni to akceptuję. Nie udaję kogoś, kim nie jestem – powiedziała w wywiadzie dla "Świat i ludzie".

Nie tylko widzowie pokochali ją za wygląd. Sama gwiazda jest dumna ze swoich kształtów. I słusznie!

- Mieszczę się w granicach limitów Unii Europejskiej. Kiedyś próbowałam się odchudzać, ale różnie z tym bywało. Jestem jaka jestem. Mam w sobie wiele pozytywnej energii i ludzie to czują. Dla przyjaciół nie jest ważne, że nie mieszczę się z rozmiarze 36 – twierdziła – dodała.

Producenci i scenarzyści również nie widzą problemów z jej dodatkowymi kilogramami. Dlatego też Romanowska nie może narzekać na brak propozycji.

Ostatnio aktorka pojawiła się na planie nowego serialu TVP1 "Słodkie życie", w którym wciela się w rolę Klary. Jednak znów można odnieść wrażenie, że nieco przybrała na wadze. A może to jedynie wina źle dobranej kreacji?

Podoba wam się w takim słodkim wydaniu?

Elżbieta Romanowska zdobyła popularność dzięki roli w serialach "Ranczo" i "2XL". Jednak to, co ją wyróżnia na tle innych koleżanek po fachu, to nie tylko talent, ale przede wszystkim... apetyczne krągłości.

Puszysta aktorka, która przyciąga uwagę dużym biustem, nie widzi w tym żadnego problemu.

- Mam świadomość tego jak wyglądam. Wiem, że mam kilka centymetrów więcej niż powinnam. Nie jestem drobną i kruchą blondyneczką. Ale w pełni to akceptuję. Nie udaję kogoś, kim nie jestem – powiedziała w wywiadzie dla "Świat i ludzie".

Nie tylko widzowie pokochali ją za wygląd. Sama gwiazda jest dumna ze swoich kształtów. I słusznie!

- Mieszczę się w granicach limitów Unii Europejskiej. Kiedyś próbowałam się odchudzać, ale różnie z tym bywało. Jestem jaka jestem. Mam w sobie wiele pozytywnej energii i ludzie to czują. Dla przyjaciół nie jest ważne, że nie mieszczę się z rozmiarze 36 – twierdziła – dodała.

Producenci i scenarzyści również nie widzą problemów z jej dodatkowymi kilogramami. Dlatego też Romanowska nie może narzekać na brak propozycji.

Ostatnio aktorka pojawiła się na planie nowego serialu TVP1 "Słodkie życie", w którym wciela się w rolę Klary. Jednak znów można odnieść wrażenie, że nieco przybrała na wadze. A może to jedynie wina źle dobranej kreacji?

Podoba wam się w takim słodkim wydaniu?

Elżbieta Romanowska zdobyła popularność dzięki roli w serialach "Ranczo" i "2XL". Jednak to, co ją wyróżnia na tle innych koleżanek po fachu, to nie tylko talent, ale przede wszystkim... apetyczne krągłości.

Puszysta aktorka, która przyciąga uwagę dużym biustem, nie widzi w tym żadnego problemu.

- Mam świadomość tego jak wyglądam. Wiem, że mam kilka centymetrów więcej niż powinnam. Nie jestem drobną i kruchą blondyneczką. Ale w pełni to akceptuję. Nie udaję kogoś, kim nie jestem – powiedziała w wywiadzie dla "Świat i ludzie".

Nie tylko widzowie pokochali ją za wygląd. Sama gwiazda jest dumna ze swoich kształtów. I słusznie!

- Mieszczę się w granicach limitów Unii Europejskiej. Kiedyś próbowałam się odchudzać, ale różnie z tym bywało. Jestem jaka jestem. Mam w sobie wiele pozytywnej energii i ludzie to czują. Dla przyjaciół nie jest ważne, że nie mieszczę się z rozmiarze 36 – twierdziła – dodała.

Producenci i scenarzyści również nie widzą problemów z jej dodatkowymi kilogramami. Dlatego też Romanowska nie może narzekać na brak propozycji.

Ostatnio aktorka pojawiła się na planie nowego serialu TVP1 "Słodkie życie", w którym wciela się w rolę Klary. Jednak znów można odnieść wrażenie, że nieco przybrała na wadze. A może to jedynie wina źle dobranej kreacji?

Podoba wam się w takim słodkim wydaniu?

Elżbieta Romanowska zdobyła popularność dzięki roli w serialach "Ranczo" i "2XL". Jednak to, co ją wyróżnia na tle innych koleżanek po fachu, to nie tylko talent, ale przede wszystkim... apetyczne krągłości.

Puszysta aktorka, która przyciąga uwagę dużym biustem, nie widzi w tym żadnego problemu.

- Mam świadomość tego jak wyglądam. Wiem, że mam kilka centymetrów więcej niż powinnam. Nie jestem drobną i kruchą blondyneczką. Ale w pełni to akceptuję. Nie udaję kogoś, kim nie jestem – powiedziała w wywiadzie dla "Świat i ludzie".

Nie tylko widzowie pokochali ją za wygląd. Sama gwiazda jest dumna ze swoich kształtów. I słusznie!

- Mieszczę się w granicach limitów Unii Europejskiej. Kiedyś próbowałam się odchudzać, ale różnie z tym bywało. Jestem jaka jestem. Mam w sobie wiele pozytywnej energii i ludzie to czują. Dla przyjaciół nie jest ważne, że nie mieszczę się z rozmiarze 36 – twierdziła – dodała.

Producenci i scenarzyści również nie widzą problemów z jej dodatkowymi kilogramami. Dlatego też Romanowska nie może narzekać na brak propozycji.

Ostatnio aktorka pojawiła się na planie nowego serialu TVP1 "Słodkie życie", w którym wciela się w rolę Klary. Jednak znów można odnieść wrażenie, że nieco przybrała na wadze. A może to jedynie wina źle dobranej kreacji?

Podoba wam się w takim słodkim wydaniu?